Kajt, 15.03.2012 09:25 | | |
tluczeszpiane -> Jakby kazano piłkarzom grać dwoma piłkami żeby było więcej goli to też byś pisał, że jak zwykle żale, płacz i lamenty? Niektóre pomysły zakrawają na absurd i tego nie da się zmienić.
Złe porównanie bo FIFA też cały czas stara się wprowadzać regulacje, które spowodują strzelanie większej ilości goli i uatrakcyjnią widowisko - kiedyś piłkarz w polu mógł nawet zatrzymać piłkę ręką. Teraz też kombinuje się piłką żeby leciała bardziej nieprzewidywalnie dla bramkarza i wpadało więcej goli. Sam pomysł skrzydła ruchomego nie jest zły, ale niektóre układy stref faktycznie powodują czasami, że na dwa kółka przed metą nie opłaca się kogoś wyprzedzać. Brak stref byłby na pewno fajniejszy - dawałby większą nieprzewidywalność i ryzyko - co za tym idzie też i niebezpieczeństwo, ale to przecież nie wyścigi sanek na osiedlowej górce.
dokłiadnie mamy tu predkości ktorych zwykły kanapkorzerca nie ogarnia. Poza tym dlaczego tu w wiekszosci (w tym temacie) zachowuja sie jakby to kogos mialo faworyzowac. Przecież wszyscy startuja w jednakowych warunkach...
@Kajt jakie dwie pilki? Nie widze tu nic to az tak mocno by kladlo nacisk na haos w tym sporcie. DRS porownujesz do 2 pilek?...hm...raczej powiedzial bym ze jedna pilka jedna linia jazdy. Druga pilka..mozliwosc scinania zakretow.
najlepsze to są procesje, można przysnąć na godzinę i nic się nie przegapi.
A szczególnie w Australii.
Meoulberne i procesja?...jeden z najkonkretniejszych torów wyscigowych. Nigdy nie czułem ze biore udzial w procesji.
Dokładnie. Też lubię wyścigi na tym torze. Procesja to Catalunya nie wspominając już o super nudnym Monako...
...raczej bym powiedzial ze Monaco bez band...czyt. Hungaroring...
Hungaroring też ;)
@tluczeszpiane Nie wiem jak długo śledzisz F1, ale wiedz że to co robi z przepisami FIA to igrzyska dla plebsu! Oglądam F1 już wiele lat i nie przeszkadzało mi, że manewrów wyprzedzania było mniej niż teraz. Liczyła się szybkość, taktyka, nerwy umiejętności... a teraz WIDOWISKO bez względy na to co wymieniłem wcześniej. I tym mam prawo być zażenowany.
@marios76 ja to wszytko dalej widze...predkosc, taktyke..nerwy i umiejetności (szczególnie jak uzywasz systemu redukcji oporow i odklejasz sie od razu) i nie przeszakdza mi to. Chołduje F1, ktorej idea zostaje nadal nie zatarta...od lat 50 tych wiele sie zmieniło ale też nie zmieniło sie nic. To tak jakbyś miał dziewczyne kochał ją. I wku...ł sie, że jest gruba, ma brzydki nos (kiedys miala ładniejszy) nie "dmuchasz" już jej w dyfuzor........
"Szczególnie w Australii." to chodziło że można przysnąć bo w nocy jadą
|