Pirelli ma nadzieję, że decyzja na temat ewentualnego przedłużenia kontraktu na dostawę opon do Formuły Jeden zostanie podjęta przed ostatecznym terminem.

W przyszłym roku kończy się trzyletnia umowa z włoskim producentem, który jest obecnie jedynym dostawcą ogumienia.

Póki co nie podjęto jednak decyzji na temat przedłużenia kontraktu z Pirelli, ale jak na razie nie ma pośpiechu w tej kwestii, gdyż ostateczny termin na podjęcie tej decyzji wyznaczono na czerwiec.

Paul Hembery przyznał jednak, że wolałby aby rozwiązano tę kwestię jak najszybciej, zwłaszcza w obliczu sporych zmian, które F1 przejdzie w sezonie 2014. „Decyzja musi zapaść do czerwca, jednak wolelibyśmy, aby stało się to wcześniej. Jeśli będziemy musieli znaleźć inną pracę dla około 400 ludzi to dobrze byłoby wiedzieć zawczasu. Rozpoczęliśmy rozmowy na temat tego, co jest potrzebne. Jako, że w sezonie 2014 dojdzie do dramatycznych zmian w samochodach, to z punktu widzenia producenta opon też będzie trzeba wiele zmienić”.

Pirelli przyznało również, że dopóki kontrakt nie zostanie przedłużony, to nie będzie zbytnio skupiało się na przygotowaniu opon na sezon 2014. Paul Hembery zapytany o plany testów w sezonie 2013 powiedział: „Potrzebujemy kontraktu, bo jak na razie nie ma czego testować”.

Źródło: autosport.com