Osłabili się pozbywając Sutila,czas naprawić błędy.
Sutil/Buemi to najlepszy wybór moim zdaniem.
+AS+, 30.11.2012 17:42 | | |
Algersuari/Bianchi/Senna i bylbym szczesliwy :)
nij0, 30.11.2012 18:06 | | |
Brać Kobayashiego póki jeszcze wolny!
Buemi przegrał rywalizację z Alguersuarim, Senna był wyraźnie wolniejszy od Maldonado, Kobayashi wypadł blado na tle Pereza a Sutila sami się pozbyli przed tym sezonem. Di Resta nie powinien mieć większych problemów z pokonaniem któregokolwiek z tych kierowców.
@+AS+, taki skład SFI też by mnie ucieszył, a zwłaszcza ta szansa dla Julesa :) Ale Kamui i Sutil też myslę byliby dobrym wyborem dla tego zespołu. Ciekawe, co z Di Restą?
Bianchi, Kobayashi ;p
@katinka
W newsie jest informacja, że poszukują szybkiego kierowcy, a więc jednego. Gdyby miejsce Paula było zagrożone byłoby zapewne napisane "szybkich" :)
@Adam2iak
Nie doceniasz Sutila.
Pozbyli się go,to fakt ,ale tam nie wchodził aspekt sportowy.A przypomnij sobie jego ostatni sezon,notabene najlepszy w jego karierze! Więc gdyby nie ''wyskok'' to dalej jeździłby w SFI jako nr1.
Pozdrawiam :))
Brzydal był dotąd ośmieszany przez swoich partnerów. Czas na powrót do DTM. Osobiście chciałbym powrotu Buemiego - lubię go. :) Ale jeżeli szukają szybkiego i świeżego kierowcą, niech biorą Kobayashiego. Sutil i Alguersuari niech zostaną, tam gdzie są. ;) Jules w końcu powinien dostać szansę startów w F1 - w każdej serii w czołówce, ośmieszając swoich partnerów. ;) Czy mam coś jeszcze dodawać?? Skład KOB-BIA byłby dla nich najlepszy, ale BUE-BIA także byłby niezły.
@Adam2iak - pomijając fakt, iż Buemi miał ciągłe awarie, jadąc po spore punkty, to tak. Ale w przeciwnym razie Hiszpan miałby ich mniej. Seb był często szybszy w kwalifikacjach, a takim szrotem, jaki dysponowali, nie dawał im dużych szans na walkę o solidne punkty. ;]
Cytat : w każdej serii w czołówce, ośmieszając swoich partnerów. ;)
i siebie samego
@Kamikadze2000
Nie, Di Resta nie był ośmieszany przez swoich partnerów. W swoim debiucie wypadł bardzo dobrze na tle doświadczonego Sutila, a w tym roku przez większą część sezonu prezentował podobne, często lepsze tempo od Hulka, ponosząc porażkę dopiero w końcówce sezonu. Nie twierdzę, że Di Resta to jakiś wybitny kierowca, ale pisanie, że jest ośmieszany to zbyt duże wyolbrzymienie. Rozumiem, że można nie lubić jakiegoś kierowcy, no ale bez przesady ;)
Co do partnera dla Di Resty... trudno powiedzieć, wszyscy kandydaci są dobrzy, chyba Sutil w formie z 2011 byłby najlepszy, ale czy po przerwie wciąż byłby tak szybki? Ja najchętniej widziałbym Kobayashiego, bo go lubię i wierzę, że mógłby jeszcze coś ciekawego pokazać, choć niestety ten sezon miał średnio udany. Bianchi też byłby ciekawą opcją.
|