Wczoraj informowaliśmy o najnowszych plotkach związanych z Force India, dziś pojawiły się informacje na temat drugiego miejsca w Caterhamie.

Według holenderskiego dziennika De Telegraaf, mocno zmalały szanse Giedo van der Garde na angaż w malezyjskiej ekipie.

27-latek już od kilku lat próbuje dostać się do Formuły 1. Holender był już testerem Super Aguri i Spykera, a w tym roku ścigał się w GP2 i pełnił funkcję kierowcy rezerwowego Caterhama.

Wcześniej mówiło się, że to van der Garde, dzięki wsparciu najbogatszego człowieka w Holandii, ma największe szanse na znalezienie posady u boku Charlesa Pica, jednak według ostatnich doniesień Caterham miałby skłonić się ku kandydaturze Witalija Pietrowa. Rosjanin, dzięki jedenastemu miejscu w GP Brazylii, zapewnił swojemu zespołowi 10 pozycję w klasyfikacji konstruktorów, która wiąże się ze sporymi gratyfikacjami finansowymi z tytułu praw do transmisji.

Warto jednak dodać, że menedżerka Pietrowa, Oksana Kosaczenko, stwierdziła niedawno , że o drugi fotel w ekipie z Norfolk walczy aż sześciu kierowców i nic jeszcze nie jest przesądzone.