Wyjdzie na tym jak Dudek na kontrakcie z Realem - niezła kasa za siedzenie na ławce i figurowanie na liście płac "dream teamu"... Tylko ze Dudek dorabiał w ten sposób w wieku przedemerytalnym, a Buemi mógłby jeszcze gdzieś pośmigać - tzn. gdzieś indziej (poza F1); chyba że wystarcza mu symulowanie ścigania na symulatorze.
przydupas albo brak ambicji
rno2, 22.01.2013 14:48 | | |
@dymson
Albo brak możliwości. Kasiasty to on nie jest i jakoś inne zespoły nie rzucają się na niego, więc siedzi w najlepszym zespole i po cichu czeka aż Marko się wkurzy i wyrzuci Webbera...
Simi, 22.01.2013 15:03 | | |
@jpslotus72
Inna sprawa jest taka, że na inne starty (typu touring car, czy GT) ma wciąż czas. W tego typu seriach nie trzeba kończyć kariery w wieku 38 lat, bo można pojeździć spokojnie do 45-ki. Osobiście, również wolałbym, aby Buemi dał sobie spokój z Red Bullem (bo oni i tak nigdzie go nie będą promować) i zajął się czym innym. Ale Szwajcar pewnie jeszcze wierzy, że może mu się uda znaleźć posadę w innym teamie. Ja w to nie wierzę - i szkoda, by Sebastien ma talent i mógłby coś osiągnąć.
I tak jeśli Seb lub Mark nie będą z jakiegoś powodu poprowadzić RBR to i tak wezmą Ricciardo, albo JEV'a
Lepsze to, niż całkowity brak kontraktu z zespołem F1. To oznaczałoby już absolutny koniec marzeń o powrocie. Mam nadzieje, że jeszcze wróci do stawki. :)
Wlasnie chcialem pisac ale peter mnie uprzedzil ;) wezma zapewne Ricciardo wiec z punktu widzenia Buemiego w wieku 24 lat przydalo by sie regularnie jezdzic nie koniecznie w F1 oczywiscie mozna tez polączayc prace kierowcy testowego F1 z jazda w innej seri ale coz zobaczymy po dzisiejszej informacji moze tak sie stanie
|