Podobnie jak przed czteroma tygodniami w Malezji, tak i podczas tego weekendu w Bahrajnie nie zabrakło niestety bezmyślnych zachowań na torze w ramach walki o najlepsze pozycje startowe do wyścigu.

Tym razem nie popisał się Sergio Canamasas z ekipy Caterham Racing. Wyprzedzając Kevina Ceccona, Hiszpan celowo zmienił tor jazdy w celu wypchnięcia rywala z toru. Co gorsza, po wywieszeniu flagi w biało-czarną szachownicę, Canamasas na kolejnym okrążeniu przyczaił się na zawodnika zespołu Trident na tym samym zakręcie, ponownie starając się go wywieźć na trawnik.

Sędziowie zdecydowali o ukaraniu Hiszpana poprzez wykluczenie z wyników kwalifikacji, wskutek czego wystartuje on do jutrzejszego wyścigu z końca stawki.

Drugim ukaranym dzisiaj kierowcą został Kevin Giovesi po tym, jak przyblokował Johnny'ego Cecotto Jr między zakrętami 9 i 10, kiedy ten był na mierzonym okrążeniu. W tym przypadku wymierzona kara okazała się oczywiście dużo łagodniejsza, albowiem Włoch zostanie cofnięty o trzy miejsca na starcie jutrzejszego wyścigu, co oznacza dla niego rozpoczęcie rywalizacji z osiemnastego pola.