Robert wracaj do F1 lepiej :)
wiem gdzie jutro przed południem będzie Felipe Massa...
Pomimo całej mojej sympatii do Roberta zaskoczony byłem nie faktem nieukończenia, tylko przyczynami: po raz pierwszy chyba Robert nie ukończył OS-a z przyczyn obiektywnych. Zwykle było to skutkiem większego lub mniejszego dzwona.
Cóż, jutro też jest dzień. Parodiując Forresta: "Run, Robert, Run!"
Cytat mateo36wrx : wiem gdzie jutro przed południem będzie Felipe Massa...
Gdzie? I co to ma wspólnego z Rajdem Korsyki?
mbwrobel ; z całym szacunkiem,prześledź starty Robsona z poprzednich lat,użyj swojej "sympatii" do Jego osoby,a będziesz bardziej obiektywny . Na sukces w rajdzie składa się wiele(!) czynników,Podstawowym jest doświadczenie w walce z czołówką na najwyższym poziomie. A na to właśnie musimy cierpliwie poczekać. Nie widziałem od dawna tak doskonale debiutującego zawodnika( patrz Kimas ;) ),a śledzę rajdy od trzynastu lat. Pozdrawiam.
Ile można słuchać o potrzebie zbierania doświadczenia przez Roberta w rajdach?
Przecież za każdym razem gdy podchodzi do OS to od razu ciśnie z grubej rury i zawsze jest w czołówce. Nagle bach!!! Rów, krzaki czy drzewa lub teraz pompa czy hamulce. Zawsze coś. Czyli coś jest nie tak. Robert to po prostu pechowiec a tej etykiety nie można od tak odczepić.
Zresztą już pisałem kiedyś, że można obstawiać czy Robert w ogóle ukończy jakiś rajd tego sezonu.
@gacek - kulą w płot. Gdybyś śledził to forum kilka lat wcześniej, to wiedziałbyś, że akurat ja kibicuję Robertowi całym sercem i jak dotąd nigdy w niego nie zwątpiłem.
@snapcase Na stacji shell na ul Stawki...
|