Kuba Giermaziak wywalczył drugie pole startowe przed wyścigiem Porsche Supercup w Monte Carlo. Polak przegrał jedynie z Seanem Edwardsem.

Patryk Szczerbiński po wczorajszych problemach zdołał złapać rytm i w niedzielę ustawi swoje Porsche na 10 polu startowym. Robert Lukas dziś wywalczył trzynaste miejsce.

Wyniki podczas kwalifikacji zmieniały się jak w kalejdoskopie. Polscy zawodnicy przejeżdżali swoje przejazdy pod koniec sesji, która została dwukrotnie przerwana. Najpierw po awarii Jeroena Mula, a później niestety Patryk rozbił swoje Porsche w trzecim zakręcie.

Wcześniej udało mu się jednak przejechać okrążenie, które dało mu 10 miejsce, a Kuba kilka chwil przed czerwoną flagą wbił się do pierwszego rzędu. Robert Lukas był dopiero 13, jednak zawodnik z Bielska Białej najpewniej miał spore problemy, gdyż przez większość sesji był poza pierwszą dwudziestką. Drugi zawodnik Forch Racing, Klaus Bachler, był ósmy.

Wśród rajdowców utrzymała się sytuacja z treningów – Ogier znów wyprzedził Loeba, jednak tym razem zajęli oni pozycję kolejno dwunastą i piętnastą, a różnica pomiędzy nimi to niespełna 2 dziesiąte sekundy. Znany z WTCC Alain Menu wywalczył dopiero dwudzieste pole startowe.