Gie, 05.06.2013 16:25 | | |
To Kubica z silnikiem Merca trafi do FI? :D
Testy są moim zdaniem prawdopodobne, ale nie jestem pewien czy Williams pozbyłby się niezłego Bottasa czy Maldonado z workiem pieniędzy. Juncadella to solidny kierowca, chociaż poza F1 jest kilku bardziej utalentowanych kierowców od niego.
PDVSA i Bottas mają kontrakty na przyszły rok. Jucandella mógłby pojawić się w Williamsie, ale najwyżej jako testowy IMO. No chyba, że ktos będzie chciał wykupić kontrakt Bottasa.
@Anderis Williams wypuścił już po roku jeden talent, nie sądzę, że popełnią ten sam błąd drugi raz. A Maldonado i pieniądze z Wenezueli przez jakiś czas jeszcze na pewno będą nie do ruszenia. Zgadzam się, że jedyną opcją jest posada kierowcy testowego. Tym bardziej, że od kilku lat ciągle takiego mieli, a S. Wolff raczej pełni inne funkcje.
@punksnotdead- Z Hulkiem to trochę inna historia. Jego kontraktu nikt nie wykupił. On po prostu miał jednoroczną umowę, której Williams postanowił nie przedłużyć. Z Bottasem jest inna sprawa, bo według Wollfa ma on kontrakt wieloletni. Czyli nie mogą go ot tak się pozbyć, nawet jeśliby chcieli.
Nie sądzę, żeby Mercedesowi aż tak zależało na Jucandelli, żeby dawać Williamsowi tak duży rabat na silniki, by uzasadnić finansowe "babranie się" z wykupowaniem kontraktów itp. Nie zapominajmy, że Bottas oprócz odszkodowania, które by dostał, przynosi też do zespołu kilka milionów$ ze sponsorami takimi, jak Wihuri i Kemppi. Poza tym dlaczego Wolff miałby taki numer wycinać swojemu (byłemu już chyba) podopiecznemu? A wsadzenie Jucandelli w miejsce Maldonado to jakiś absurd, nie dosyć, że Mercedes musiałby dać Williamsowi całkowicie darmowe silniki, to jeszcze dopłacać grube miliony, żeby wyrównać korzyści finansowe z wynikające z umowy PDVSA. Biorąc pod uwagę, że Jucandella nie wygląda na talent pokroju Hamiltona, a Mercedes nie ma problemu krótko ani długoterminowego z niedoborem dobrych kierowców, takie coś byłoby kompletnie bez sensu.
|