"a Coughlan odchodzi, aby umożliwić wspomnienie pionu technicznego ekipy z Grove"
Kolejny wspaniały njus od pana Zająca. :/
Na co on się tak napala? Przed nim raczej ciężka, mozolna i powolna droga do szczytu formy Williamsa sprzed lat.
olek, 16.07.2013 14:34 | | |
Znów news z translatora, pełen błędów... Wstyd panie Zając, wstyd!
Simi, 16.07.2013 14:49 | | |
To co rzuca się w oczy w przypadku Williamsa to ciągłe zmiany w pionie technicznym. Jestem przekonany, że mogą one rzutować na formę zespołu. Czy Symonds cokolwiek zmieni? Może. Byłoby świetnie widzieć ten zespół znów w czubie, ale dopóki nie będą mieli kasy, dopóty na rychły powrót do czołówki nie ma się co nastawiać.
A co to za ataki?
Błędy zgłaszamy w inny sposób. Panowie .......
@Simi
Williams nie jest w tragicznej sytuacji jeżeli chodzi o fundusze,(wręcz przeciwnie).Biedny,właściwie bardzo biedny Sauber ma lepszą formę od Williamsa:))
Cytat : ale dopóki nie będą mieli kasy,
Williams ma kase, bardzo dużo kasy. Nigdy nie miał więcej, ale to nie kasa jest ich problemem.
Świetna wiadomość:) Widać, kasy Williamsowi nie brakuje. Można to w prosty sposób wywnioskować, nie wzięli najtańszych silników. Pat ma doświadczene i wiedzę, która się przyda w tym momencie:)
Simi, 16.07.2013 21:51 | | |
@adnowseb, @SirKamil
Dobrze, to nie jest zespół w tarapatach finansowych. Ale o ile się orientuję nie mają tak dobrej sytuacji jak zespoły z czołówki, a żeby być w czubie, pieniądze są potrzebne.
@SirKamil
A w takim razie co jest ich największym problemem? ;)
Uwzględniając ówczesne wynagrodzenie kierowców McLarena, Williams wydaje więcej niż McLaren w 2011 roku, więcej niż Mercedes w 2011 nawet bez korekty na wynagrodzenia.
Ich największym problem jest to jak te pieniądze wydają.
Simi, 16.07.2013 22:45 | | |
@SirKamil
To nie ulega wątpliwości. Gdyby wydawali je lepiej, ich dyspozycja z pewnością wyglądałaby zupełnie inaczej.
Cóż, to nie ulega wątpliwości tak bardzo, że aż boli. Wystarczy spojrzeć z jaką konkurencyjnością przystąpiło do mistrzostw Force India z niemal dwa razy mniejszym budżetem i liczebnością pracowników.
|