Alexander Rossi jest pod wrażeniem poprawek Caterhama, gdyż ekipa zdecydowała się sprawdzać podczas testów rozwiązania, które znajdą się w przyszłorocznym bolidzie.

Amerykanin stwierdził, że nowy sposób balansowania samochodu w szybkich i wolnych zakrętach okazał się skuteczny, pomimo tego, że była to pierwsza próba tego systemu.

Przez wczesne testy nowych rozwiązań ekipa chce nabrać doświadczenia przed potężną zmianą bolidów w przyszłym roku. „Sprawdzaliśmy dziś nowy system balansowania samochodu w szybkich i wolnych zakrętach” – powiedział Rossi. „Jeździliśmy z tym po raz pierwszy, jednak wiemy już jak pracuje i jutro dalej będziemy go dostrajać. Zmiany są bardzo duże i sprawdzenie czegoś wcześniej może być korzystne. Skupiliśmy się na mechanicznych aspektach i w przyszłorocznym samochodzie zespół będzie sprawdzał system mając doświadczenie w pracy z nim. Każdy dzień w samochodzie F1 jest dla mnie dobry, a w dodatku mogłem pomóc zespołowi”.

Junior Caterhama zaliczył w tym roku tylko jeden piątkowy trening, jednak jego zdaniem niewielka różnica w porównaniu do zeszłego bolidu od razu pozwoliła mu poczuć korzyści płynące z nowego systemu. „Szczerze mówiąc, różnica pomiędzy zeszłorocznym i obecnym samochodem nie jest zbyt duża. Mam sporo doświadczenia z CT01, więc łatwo byłem w stanie określić plusy i minusy nowego rozwiązania. Początkowe wrażenia były bardzo dobrze i w fabryce powinno być wokół niego spore zamieszanie”.

Źródło: autosport.com