Najgorsze miejsce na debiut w tak mocnym samochodzie. ;) Z każdym kolejnym startem będzie jednak dużo lepiej. :))
Debiut jak debiut, ale wydaje mi się, że może też chodzić o pilota oraz o opis.
Kurde, szkoda strasznie :/ Podobno większe dachowanie niż wczoraj i podobno wynikające z błędu w notatkach :/
Tempo wyglądało na bardzo dobre patrząc na wszystkie okoliczności, jak nowe auto, pilot, jeden z najtrudniejszych rajdów, warunki. Trzymam kciuki, żeby doprowadzili auto do porządku i wystartowali jutro.
Na szczęście z załogą wszystko OK.
Sołowow na mecie mówił, że nie widział samochodu, chyba znowu gdzieś wpadli.
Co do zmiany pilota, to może ma wpływ na te dachowania i to nie taki, że Włoskie notatki są faktycznym powodem błędów, co zmiana nastawienia, i być może większe skupienie się na słuchaniu pilota, a mniejsze na drodze.
@Sar trek
Chodziło mi o to, że był błąd w opisie trasy. Robert sam mówił, że problemem jest to, że przez rok używał w samochodzie języka polskiego, a teraz musi się przestawić na włoski (co ze sobą niesie większe skupienie na rozumieniu słów, bo z Baranem po tych kilku miesiącach wszystko automatycznie wchodziło do głowy).
Wbrew pozorom wpływ pilota na rezultat jest bardzo duży, a "chemia" między nim, a zawodnikiem bardzo istotna. Dlatego zasmuciła mnie informacja o zmianie pilota na ten rajd, bo to jedna z najtrudniejszych rund sezonu. Szkoda, że tak się to na razie układa, dla Roberta, ale może uda się znów wrócić na trasę i ustabilizować tempo. A jeśli nie, to pozostaje liczyć na kolejne szanse w WRC.
Robert zepsol statystyki swojemu pilotowi ktory mial tylko 1 wypadek. W 2dni zniszczyl cala kariere :x Juz chyba fanem Roberta nie moge sie nazywac bo juz smieszyc zaczal ten wypadek.
Wiele czynników się nałożyło - błotnisty rajd, nowy mocniejszy pojazd, nowy pilot... Następnym razem będzie lepiej! :))
Robert powinien wziąć sobie urlop do czasu powrotu Barana, albo zmienić pilota na jakiegoś innego - byle polskiego. Z makaroniarzami ewidentnie mu nie idzie.
Miałem właśnie taką nadzieję, iż Mikkelsen powalczy dzisiaj z Neuville o podium. Najszybszy samochód, zwłaszcza w takich warunkach, a jak dotąd zaliczył kilka występów poniżej oczekiwań, do tego jadąc tempem dużo słabszym od zespołowych kolegów. Może tutaj uda się zapewnić 1-2-3 dla Volkswagena, choć Belg w tym roku to twardy przeciwnik, a na OS13 znowu był szybszy.
Co do Kubicy, to po prostu kierowca, który nie lubi zdejmowania nogi z gazu. Albo będzie w przyszłości wygrywał w WRC, albo rozbijał samochody.
Następca Colina McRae. :)
@Mr President A ja uwazam wrecz przeciwnie. Widzialem jego onboard z pred wypadku jak jezdzil Renówką i smiem twierdzic, ze teraz w porownaniu do tamtego to jezdzi wrecz asekuracyjnie.
Loeb w swojej autobiografii chyba powiedział coś takiego, że trzeba cisnąć do końca, bo jadąc asekuracyjnie tracisz koncentrację i łatwo o wypadek. Nie twierdzę że Robert jeździ bojaźliwie, ale faktem jest że jeździ z nastawieniem na naukę i nie ciśnie, może to jest jednak błędem?
Jak oglądam przejazdy Kubicy to nie widzę u niego jakieś wyjątkowej techniki jazdy, skąd się bierze jego szybkość? Z odwagi?
@kabans
Może f1 daje przewagę.
Przecież Kubica jeździ w rajdach citroenem ds3 a nie bolidem f1:) A tak na serio to widać po Raikonenie, który robił trochę lepsze wyniki jak kubica tyle, że autem wrc
Nie wierzę, no nie wierzę, to jakiś dowcip? Kto tam pracuje? Kubica wyjeżdża na OS żeby dojechać z jak najlepszym czasie, a na razie dachuje po raz kolejny. Czy tam pracują jacyś amatorzy? Skąd się wziął ten pilot? Robert na samym początku nie wyrażał dla niego swojej aprobaty. Czy ci ludzie zgłupieli? Czy oni nie widzą co się dzieje? Przecież zagrażają życiu załogi. WRC to nie są żarty, tu nieprofesjonalność zespołu zagraża życiu ludzi.
zefu, 17.11.2013 09:19 | | |
Czekam na pierwszy rajd asfaltowy Roberta w WRC. Będzie nowy Panizzi, heh ;)
Oczywiście oby i na szutrach było jak najlepiej.
Zomo, 19.11.2013 21:31 | | |
Nie ma tego zlego... Awantura z pilotem i klopoty w Walii maga przekonac Roberta do powrotu do scigania - czego mu bardzo zycze, bo walka kolo w kolo z innymi kierowcami to jednak nie to samo co jazda po pustej trasie OS-u. Zreszta on na bank bedzie dalej jezdzil rajdy, ale moze zacznei szukac wyzwan na torach. Milo bylo by zobaczyc go w DTMie np.
wyrzuccie juz ten news z "najwazniejszych", codziennie widac "kolejne dachowanie kubicy" jakby codziennie od kilku tygodni dachowal...
|