F1 > GP Brazylii: wypowiedzi po treningach (11)

Mercedes

Nico Rosberg (P1/P1): Zaliczyłem dziś dobry początek weekendu i byłem bardzo szybki w deszczu, jednak nie wiemy ile paliwa mieli inni zawodnicy. Dlatego musimy brać pod uwagę tabelę czasową z rezerwą. Jednak ogólnie mam teraz większe nadzieję i oby udało się mocniej naciskać Red Bulla w ten weekend. Wiemy, że pogoda zawsze odgrywa tu dużą rolę. Nie byliśmy dziś w stanie zbyt wiele pojeździć, jednak tor jest naprawdę świetny i dobrze się jeździło na limicie w tych trudnych warunkach.

Lewis Hamilton (P2/P5): Warunki dziś były trudne i szkoda, że fani nie mogli zobaczyć więcej akcji na torze. oczywiście dla nas siedzenie w garażu jest frustrujące, jednak cieszę się, że tylu ludzi dzisiaj tu przyszło. Byliśmy w stanie nieco pojeździć w czasie tych dwóch sesji i będzie to użyteczne na dalszą część weekendu, ponieważ pogoda raczej się nie zmieni. Mam nieco problemów z czuciem bolidu w deszczu ale tak było praktycznie przez cały sezon, więc popracujemy w nocy i zobaczymy czy damy radę się poprawić. Wolałbym suche warunki ale nie mamy na to wpływu.

(Łukasz Godula)

Red Bull

Sebastian Vettel (P3/P2): Widzieliśmy, że tor będzie dzisiaj mokry. Największy problem tkwił w tym, że nie mieliśmy przez to możliwości przetestowania przyszłorocznych opon. Niewielu kierowców wyjechało po południu na tor, ponieważ chcieli zaoszczędzić opony na resztę weekendu. Szkoda mi kibiców na trybunach. Mimo to potrzebujemy ogumienia na sobotę i niedzielę.

Mark Webber (P6/P3): Pracowaliśmy dzisiaj nad zrozumieniem opon w obu warunkach. Jeździłem dzisiaj na deszczowym oraz przejściowym ogumieniu, ustalając sporą ilość okrążeń. To był produktywny dzień, podczas którego przygotowywaliśmy się do jutra, ponieważ spodziewamy się jeszcze bardziej mokrych warunków. Musimy zrozumieć działanie przejściówek na długich i krótkich przejazdach, a także postarać się zaoszczędzić je. To był dla nas dzień testowy, aczkolwiek mamy to co dało się zrobić.

(Mateusz Szymkiewicz )

Lotus

Heikki Kovalainen (P9/P4): Oczywiście, że to były trudne warunki, aczkolwiek były one dla mnie dobre, ponieważ zdobyłem nowe doświadczenia w deszczu. Nie było wielkich niespodzianek i samochód zachowuje się dobrze. Był trochę trudniejszy w prowadzeniu niż na suchej nawierzchni, ale spodziewałem się tego. Istnieje sporo obszarów, w których możemy się poprawić, ale jeszcze nie wiemy jaka jutro będzie pogoda.

Romain Grosjean (P13/P10): Nie mieliśmy doskonałej pogody i mamy jeszcze sporo do zrobienia przy mokrych ustawieniach. Rano zmagaliśmy się z podsterownością, aczkolwiek wykonaliśmy pewne postępy i mamy kilka pomysłów na jutro. Przy stojącej wodzie jazda po tym torze na pewno jest wyzwaniem, ale mimo to wciąż jest to niesamowite.

(Mateusz Szymkiewicz )

Toro Rosso

Jean-Eric Vergne (P14/P6): Zazwyczaj dobrze mi się jeździ w deszczu, jednak rano bolid nie sprawował się dobrze i byłem bardzo zadowolony, że zespół znalazł coś co go poprawiło po południu. Biorąc pod uwagę, że moje okrążenie było przejechane na dość zużytych oponach, to jesteśmy w niezłej formie. Trochę czekałem zanim wyjechałem, ponieważ mamy mało deszczowych opon do dyspozycji. Tak więc to był typowy piątek w wielu aspektach, poza ilością przejechanych okrążeń, czego bardzo szkoda, gdyż uwielbiam tu jeździć. Ciągle potrzebujemy nieco pracy, by poprawić się, jednak początek był dobry.

Daniel Ricciardo (P--/P9): Wydaje mi się, że fakt przejechanej tylko jednej sesji nie zaszkodził mi za bardzo, nawet jeśli jeździliśmy krócej niż 90 minut z powodu pogody. Wykonałem kilka przejazdów, jeden na deszczowych oponach, inny na przejściowych. Jak zawsze mamy nieco pracy do wykonania, jednak myślę, że nie wyglądamy źle w tych warunkach. Musimy poprawić przyczepność tylnej osi i stabilność bolidu na mokrej nawierzchni. Jeśli to nam się uda, to możemy mieć dobry bolid w deszczu i jestem przekonany, że możemy wejść przy takiej pogodzie do Q3.

Daniił Kwiat (P8/P--): To było naprawdę miłe doświadczenie, jazda w deszczu. Przejechałem niezłe okrążenie, które wystarczyło na ósmą pozycję. Pod koniec musieliśmy ograniczyć mój czas na torze, ponieważ musieliśmy oszczędzać opony na następną sesję. Jeździłem na przejściowej oponie i szkoda, że nie popadało mocniej, bym mógł poznać jak się jeździ na deszczowych oponach. To naprawdę fajny i techniczny tor i przyczepność była dziś całkiem niezła, co jest dobre, ponieważ to pierwszy raz, kiedy jeździłem F1 w deszczu. Ogólnie Po ostatnich treningach, w których brałem udział, moja pewność siebie w bolidzie jest znacznie większa. Przyzwyczaiłem się do mocy i przyzwyczajam się do docisku oraz hamulców.

(Łukasz Godula)

Ferrari

Felipe Massa (P11/P7): To był ciężki dzień, skomplikowany przez deszcz. Jako, że wody było bardzo dużo, zdecydowaliśmy nie jeździć za wiele i sprawdzaliśmy tylko opony pośrednie. Udało nam się zaoszczędzić komplet deszczowych opon, na wypadek zmiennych warunków podczas reszty weekendu. Ciężko ocenić jak rozwinie się to grand prix, gdyż nawet jeśli nie byliśmy szybcy w deszczu, to ciężko powiedzieć jakie warunki będą idealne dla naszego samochodu. Dla mnie to szczególny weekend, ostatni wyścig z Ferrari na moim domowym torze. Jeżdżę tutaj w czerwonym kasku i fantastycznym kombinezonie, który otrzymałem od ekipy. Mam nadzieję, że zakończę sezon w najlepszy możliwy sposób.

Fernando Alonso (P5/P11): Zawsze niezbyt jeździmy, kiedy tu pada, gdyż poziom wody nie jest stały i może znacznie wpływać na czas okrążenia. Za każdym razem, kiedy wyjeżdża się poza linię wyścigową, trzeba spróbować zrozumieć warunki dokładnie w tym momencie. Prognoza pogody mówi, że cały weekend taki będzie, więc był to dobry trening, nawet jeśli niezbyt długi. Kwalifikacje i wyścig będą bardzo skomplikowane ze strategicznego punktu widzenia. Do dobrego wyniku będzie potrzebne też szczęście, gdyż w takich warunkach trzeba być w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie.

(Paweł Zając)

Sauber

Nico Hulkenberg (P10/P8): To był dziwny piątek. Jest trudno bo nie wiemy, jak przez resztę weekendu będzie rozwijała się pogoda. W przypadku deszczowej, takiej jak dziś, wykonane przez nas przejazdy będą pożyteczne. Jeśli jednak tor będzie suchy, to nie mamy zbyt wielkiego doświadczenia. Nie jestem zbytnio zadowolony z tego, jak dziś spisywał sie bolid. Mamy trochę do zrobienia pod względem balansu na mokrym torze, zarówno na pośrednich jak i deszczowych oponach. Jest obszar do poprawy i myślę, że możemy jeszcze coś zyskać.

Esteban Gutierrez (P12/P12): Oczywiście za nami bardzo mokry piątek i trudno było realizować założony program. Dobrze było jednak zyskać trochę doświadczenia w jeździe po mokrym torze. Rano korzystaliśmy z opon przejściowych, podczas gdy po południu w samochodzie znajdowały się już w pełni deszczowe opony. W perspektywie jutra musimy być przygotowani na każdą ewentualność, ponieważ nie mamy pojęcia, jaka będzie pogoda. Musimy znaleźć właściwy kompromis pod względem ustawień. Dziś udało się nam poprawić balans samochodu. Jeżdżę tu pierwszy raz i na początku było trochę dziwnie, ponieważ właściwie znałem ten tor, często wybierając go w grach na PlayStation. Dziś było ślisko, ale czułem się komfortowo.

(Nataniel Piórkowski)

Force India

Paul di Resta (P--/P13): Po opuszczeniu porannej sesji dałem z siebie wszystko, by przyzwyczaić się do mokrego toru. Balans na przejściowych oponach nie był zły i myślę, że wiemy gdzie się poprawić. Wygląda na to, że jesteśmy w niezłej formie i bolid pracuje lepiej w mokrych warunkach, niż w poprzednich takich przejazdach w tym roku. Nie dostałem szansy na przejechanie idealnego okrążenia, więc czas może być znacznie lepszy jutro.

Adrian Sutil (P15/P15): Wielu rzeczy próbowaliśmy rano i przejechałem niemal najwięcej okrążeń. Sprawdzaliśmy różne ustawienia i staraliśmy się poprawić osiągi w mokrych warunkach. Spędziłem większość poranka na przejściowych oponach i po południu jeździliśmy na tym samym komplecie, by zaoszczędzić nowy komplet na kwalifikacje i wyścig. Po pracowitym poranku, nie jeździliśmy wiele po południu, a osiągi były gorsze ze względu na stare opony. Tak więc myślę, że czas z drugiego treningu nie jest reprezentatywny. Najważniejszą rzeczą jest to, że zrozumieliśmy pracę opon.

James Calado (P18/P--): To był pierwszy raz. gdy jeździłem bolidem F1 w deszczu i warunki były dość trudne. Ważnym było niepodejmowanie żadnego ryzyka, więc nieco odpuściłem, jednak byłem zadowolony z mojego tempa i zakończyłem sesję tylko 0,3 sekundy za Adrianem. Przejechałem zaledwie dziewięć okrążeń, jednak wystarczyło to, by dać zespołowi dane i mi doświadczenie na mokrym torze. To był również mój pierwszy przejazd na Interlagos, a odczucia mam pozytywne. Jest to dość szybki obiekt, ale również i dość techniczny.

(Łukasz Godula)

Williams

Pastor Maldonado (P17/P14): To był nietypowy dzień z powodu pogody i ograniczeń co do opon. Warunki do jazdy były trudne ze względu na dużą ilość wody na torze. Myślę, że rozumiemy opony, więc jest to pozytywne i miejmy nadzieje, że skorzystamy na tym jutro.

Valtteri Bottas (P16/P16): Warunki w czasie obu sesji pokrzyżowały nasze dzisiejsze plany, jednak mimo to udało nam się wypróbować różne ciśnienia i temperatury, by zebrać nieco informacji. Mamy wiele pracy przed sobą, by doprowadzić działanie opon do optimum, zwłaszcza jeśli dalej będzie padało. Przeanalizujemy dane i zobaczymy jakie ustawienia będą na jutro najlepsze.

(Łukasz Godula)

McLaren

Sergio Perez (P7/P17): Dziś było naprawdę ślisko. Aquaplaning pojawiał się nawet na prostych, co rzadko się spotyka. Na szczęście rano udało się nam przejechać sporo kilometrów. Wykonaliśmy dłuższe przejazdy mocniej zatankowanym samochodem a także krótkie, oceniające osiągi na jednym okrążeniu. Pod każdym względem wydawały się one w porządku. Po południu mogliśmy tylko czekać, aby kontynuować jazdę na przejściówkach, dzięki czemu mogliśmy ocenić zmiany jakich dokonaliśmy pomiędzy sesjami. Ogólnie deszczowe warunki powinny dawać nam więcej szans, ale wiąże się z nimi tyle samo ryzyka. Zobaczymy, jak rozwinie się dalsza część weekendu.

Jenson Button (P4/P22): Trudno tak naprawdę powiedzieć jak spisuje się nasz samochód. W każdej z sesji nie udało mi się przejechać zbyt wielu okrążeń, a te które już pokonałem nie pozwalały na tworzenie porównań z naszymi rywalami. Nie jestem zadowolony z ustawień, ale przynajmniej zrozumieliśmy, co należy zmienić przed sobotą. Jeśli jutro utrzyma się podobna pogoda, myślę że dokonamy kroku naprzód. Jeśli będzie sucho to koniec. Mokry tor pozwoliłby nam pojechać lepszy wyścig. Według naszych prognoz kwalifikacje powinny być mokre. Co do wyścigu szanse wynoszą 50 do 50. W Sao Paulo jednak nic nigdy nie wiadomo...

(Nataniel Piórkowski)

Marussia

Jules Bianchi (P21/P18): Pogoda ustawiła nasze dzisiejsze sesje, jednak wykonaliśmy progres i przygotowaliśmy się na różne sytuacje, które mogą nas spotkać w ten weekend. Gdy linia wyścigowa nieco wyschła, mogliśmy mocniej cisnąć jednak na szybkim okrążeniu popełniłem kilka błędów, więc czas może być lepszy. Jeszcze ciągle mamy dużo pracy z balansem, ale wspólnie z inżynierami postaramy się to poprawić.

Max Chilton (P--/P21): To ważny weekend dla nas. Rodolfo przejął ode mnie bolid rano, a ja spędziłem sesję skupiając się na informacjach przekazanych przez niego i Julesa. Po południu byłem w stanie pojeździć i jest to świetny tor. Wykonaliśmy progres w trudnych warunkach i opracowaliśmy kilka scenariuszy na zmienną pogodę, jednakże mamy nadzieję, że już nie będzie tak padało. Ogólnie jestem zadowolony ze swojego tempa.

Rodolfo Gonzalez (P22/P--): Dzisiaj zaliczyłem swoją dziewiątą sesję treningową w F1, więc miło było zaliczyć ją bez przygód, jednakże plany pokrzyżował deszcz. Przejechaliśmy 19 okrążeń, więc informację zebrane w tym czasie przydadzą się na reszte weekendu. Życzę zespołowi powodzenia i dobrego wyniku w niedzielę.

(Łukasz Godula)

Caterham

Giedo van der Garde (P19/P19): Jeździłem tu w zeszłym roku podczas pierwszego treningu, więc wiedziałem czego się spodziewać. Po okrążeniu instalacyjnym założyliśmy pośrednie opony i wyjechaliśmy na pierwszy przejazd. Byłem całkiem zadowolony z balansu, tył był trochę nieprzewidywalny, jednak przód dobrze trzymał, szczególnie w szybkich zakrętach. Podczas drugiego przejazdu trenowaliśmy starty i pit stopy, jednak pojawił się problem ze skrzynią biegów i musiałem wracać do garażu na dwójce. Była to wina oprogramowania, więc szybko się z tym uporaliśmy.Drugi trening rozpoczął się dobrze. Trochę poczekaliśmy przed wyjazdem na deszczowych oponach, jednak przyczepność była dobra i mogłem cisnąć od samego początku. Opony się co prawda trochę zużywały, jednak ogólnie jestem zadowolony. Później czekaliśmy na poprawę warunków i wyjechaliśmy na oponach przejściowych pod koniec sesji. Samochód spisuje się dobrze w deszczu, więc jeśli w niedzielę popada, to może być interesująco.

Charles Pic (P20/P20): Pierwszy trening zaczęliśmy na deszczowej oponie, jednak warunki były dobre, więc na pierwszy przejazd założyliśmy przejściowe opony. Balans był w porządku, jednak później, na kolejnym komplecie przejściówek, skorzystaliśmy z niższego ciśnienia, co poprawiło przyczepność przodu. Później zaczęło mocniej padać, więc zmieniliśmy plany i przeszliśmy przez kilka procedur, aby nie zużyć za bardzo opon. Z następnym wyjazdem czekaliśmy, aż pod koniec sesji przestało padać. Dla mnie był to użyteczny trening, gdyż wiem już co może wydarzyć się tu w deszczu. W drugim treningu czekaliśmy z pierwszym wyjazdem na deszczowych oponach. Było bardzo mokro, jednak przejechaliśmy kilka okrążeń przed usterką jednego z czujników. Jako, że warunki nie były wystarczające na opony przejściowe, to poczekaliśmy do ostatnich 15 minut, kiedy mogliśmy już ich użyć. Zebraliśmy dość danych, aby móc z nich skorzystać pod kątem reszty weekendu. Teraz zobaczymy jaka będzie pogoda.

(Paweł Zając)