Dziś oficjalnie potwierdzono wczorajsze doniesienia, które mówiły o tym, że lekarze rozpoczęli proces wybudzania Michaela Schumachera ze śpiączki farmakologicznej.

Pod koniec zeszłego roku siedmiokrotny mistrz świata miał wypadek na nartach, po którym trafił do szpitala i został wprowadzony w śpiączkę, aby zminimalizować obrażenia mózgu.

Menedżerka Niemca potwierdziła dziś, że po miesiącu lekarze zaczęli go wybudzać, jednak ten proces może być dość powolny. „Obecnie redukowana jest śpiączka Michaela, aby można było rozpocząć proces wybudzania, który może potrwać dłuższy okres. Aby chronić jego rodzinę uzgodniliśmy, że podamy tą informacje dopiero wtedy, kiedy proces na dobre się rozpocznie”.

Ponadto w oświadczeniu menedżerka po raz kolejny poprosiła w imieniu rodziny o uszanowanie prywatności, a także podziękowała fanom za wsparcie. „Rodzina Michaela Schumachera po raz kolejny prosi o uszanowanie prywatności oraz tajemnicy medycznej, a także o nie przeszkadzaniu lekarzom w ich pracy przy Michaelu. Ponadto rodzina bardzo docenia i dziękuje, za wszystkie oznaki wsparcia napływające z całego świata”.