W porządku, tylko dlaczego tak długo z tym czekali? Ech, ci Włosi (wino, kobiety i śpiew)... Nic dziwnego, że największe sukcesy odnosili z kierowcami, pochodzącymi z krajów o większej dyscyplinie.
@jpslotus72
Bo nie było "wystarczająco tragicznie" i tym razem ucierpiało całe Ferrari (silnik), a nie sam team.
---
Ferrari obok Williamsa na przestrzeni ostatnich lat wyróżnia się zawstydzającym stosunkiem ilości wydanych pieniędzy do zdobywanych punktów (nie liczący tych co w ogóle ich nie zdobywają). Czas zmian? Az się "łezka w oku kręci"...
Ferrari życzę sprawnych zmian, a dla Luca di Montezemolo zaśpiewam to: łubudubu :)
Ehh, chciałbym żeby wreszcie nie skończyło się tylko na gadaniu, jak to w ostatnich latach bywało...
Cytat : Nawet pójdę na rynek zatrudniać pracowników, ale z konkretnym celem, a nie tylko by było ich więcej.
Ameryka odkryta.
Cytat : Di Montezemolo zażądał również skrócenia harmonogramu wprowadzania poprawek, co oznaczało, że zewnętrzni dostawcy zostali poproszeni o skrócenie czasu dostarczania nowych części.
Co się wreszcie dzieje w Ferrari, robią porządek tak jak niedawno zrobił to Dennis w McLarenie. Oby te 2 wielkie ekipy wróciły na swoje miejsce, czyli na czoło stawki.
Kajt, 25.04.2014 16:57 | | |
Po latach mocnych liderów ekip i wielkiej wojny między Dennisem a Todtem postanowili oni odejść na emeryturę i ich zespoły zaczęły się powoli staczać. Jak widać, próbują to teraz naprawiać, Dennis wrócił do McL, może do Ferrari wróci Ross Brawn?
@Kajt podobno jest to prawdopodobne:P
@jpslotus72 tak jest to możliwe bo włoski charakter to najlepiej był scharakteryzowany w "Jak rozpętałem drugą wojnę światową"
- Bordello bum bum... O mamma mia,
- Kapitanie wróg zaatakował burdel,
- Pokażemy jak walczy włoski żołnierz kiedy ma o co...
pewnie wielu pracowników Ferrari nie miało o co walczyć, angażować się i poświęcać. Nie starczało czasu na prace między kolejnymi cappuccino, fryzjerem, masażystką, manicurzystką, obiadkiem u mamy, fiestą, kobietą itd.
Schumacher z ekipą wprowadzili tam niemiecki porządek, którego pewnie cześć wpływowych ludzi nie mogła znieść. No ale włoska ekipa nie może funkcjonować sama bo raczej ma właściwości prowadzące bezpośrednio w chaos, czasem twórczy ale częściej mocna autodestrukcyjny musi tam być wpływ elementu porządku i chłodnej kalkulacji.
Menadżerowie od stereotypów i kalkulacji się odezwali, nie rozśmieszajcie mnie...
Śmiech mnie ogarnia. :-)
Wy naprawdę wierzycie w głupoty, które wypisujecie.
Analiza funkcjonowania najlepszej marki samochodowej świata na podstawie głupiutkiej polskiej komedyjki. To jest hit!
Ciekawe co jeszcze wymyślicie. Poczekam, podobno śmiech przedłuża życie.
reamon
śmiech przedłuża życie, tylko nie wiem czy agresja i głupota.
|