|
@rno2 - już nie dramatyzuj, jak tobie podobni. Nie takie rzeczy działy się w F1... ;)
co wy placzecie...Pamietacie 3 dni temu jak Ham mowil o psychologicznym podejściu do "sprawy"? Czy nie kumacie..ROS wykorzystał NIEGO broń...lub ona broniej
Dokładnia tak,mało tego dopóki merc ma przewagę nad resztą kawalkady to zespół zaciera łapki,bo dzięki temu są na pierwszych stronach gazet,a w F1 to się liczy.
Ale jak Hamilton porownuje to do batalii Senna-Prost to niezle pojechal :P
@MairJ23 Batalie Senna-Prost, to oni mieli w McLarenie z Alonso :D
@Duzy Pies "NIEGO" wielbłąd- Jego. A dalej o co chodzi, bo się nie można doczytać? Jak piszesz ROS skrótem, to HAM też-żeby się nie kojarzyło z samym chamem, bo bana dostaniesz. Trochę szacunku.
@marios76 - do Hamiltona to określenie i tak pasuje... XD
Do Rosberga najbardziej pasuje,, Cheat Nico"
Mam nadzieję że Lewis nie staranuje Nico w pierwszym zakręcie. Warto powalczyć, a 18 pkt też jest ok.
O co płaczecie? Każdy, oprócz zagorzałych sympatyków Hamiltona, powinien się cieszyć z takiego obrotu spraw. W sytuacji gdy Mercedesy mają w granicach 1 s przewagi nad resztą stawki, jedyne czym możemy się pasjonować to walka Hamiltona z Rosbergiem. Gdyby wczoraj Lewis zdobył pole position, powoli zacząłby odjeżdżać Rosbergowi w generalce, a w zespole zacząłby się rysować wyraźny podział na kierowcę numer 1 i numer 2. Czy tego chcecie? Chcecie powtórki z drugiej połowy zeszłego sezonu? A tak- mamy prawdziwą wojnę i to w dodatku wojnę domową, a takie jak wiadomo są zawsze najbardziej pikantne (vide: Alonso-Hamilton a.d. 2007 czy Vettel-Webber a.d. 2010).
@Czechoslowak ja wolę aby wygrał kierowca lepszy, a wczoraj to się nie zdarzyło.
xdomino996, wygrał lepszy sprawdź wyniki !!!
@marrcus
Chyba musisz zobaczyć jeszcze raz kwalifikacje.
W przyszłym roku chyba Lewis popełni przypadkowy błąd.:))))
|
