Fabio Leimer przyznał po teście za kierownicą Lotusa E20, że jego celem wciąż pozostaje jazda w Formule 1.

Szwajcar odebrał dziś na torze Paul Ricard nagrodę za mistrzostwo w serii GP2. Niestety mimo tytułu w głównej serii juniorskiej nie udało mu się znaleźć posady w F1.

W wyniku tego Leimer zdecydował się w tym roku startować w Długodystansowych Mistrzostwach Świata za kierownicą Rebelliona w klasie LMP1. Po jazdach we Francji Fabio zdradził jednak, iż Formuła 1 wciąż jest jego głównym celem. „Powrót do F1 jest celem, jednak trzeba iść tam, gdzie pojawiają się możliwości” – powiedział szwajcarski zawodnik. „Mam nadzieję, że to się uda, ale trzeba mieć otwarty umysł”.

Leimer przejechał dziś 78 okrążeń po 3,8 kilometrowej konfiguracji toru. Podczas testów wykorzystał siedem kompletów pokazowych opon Pirelli. „To było fantastyczne doświadczenie i bardzo się nim cieszyłem. Rano mieliśmy trochę podsterowności z powodu warunków, jednak po południu, na długich przejazdach, dobrze czułem samochód i opony, szczególnie pośrednie były stałe w osiągach. To była wspaniała okazja i naprawdę widziałem różnice między konkretnymi mieszankami. Chciałbym podziękować Pirelli za szanse, która na pewno pomoże mi w przyszłości. Teraz skupiam się na tym, aby znów znaleźć się za kierownicą bolidu F1”.