Na pewno będą ładniejsze niż obecne :) Nie wiem tylko czy Lotus powinien testować opony, Williams/SFI byłoby lepszym rozwiązaniem moim zdaniem.

@Aeromis - Problemem nie są kwestie kosmetyczne - problemem jest amortyzacja całego bolidu, która obecnie opiera się na tych oponach.

@Dante
Dzięki za więcej info, zawsze lubię czytać mądrzejszych od siebie. Swoją droga taka zamiana mogłaby być całkiem pozytywna.
Lotus ma ostatnio nieco fory ze względu właśnie na wszelakie testy Pirelli i ich bolid. Uważam, że zespół testujący produkty Pirelli powinien się zmieniać co rok i w żadnym przypadku nie powinien być to czołowy zespół. Williams jest "na topie"{ i wydaje się że z tego względu najbardziej "obiektywnym" testerem byłoby SFI.

@Aeromis
Możesz wymenić jakie to fory ma Lotus w związku z testami Pirelli?

@Lukasz1234
Oczywiście że nie mogę. Dane ma Lotus a nie ja.

@Aeromis
Chyba coś Ci się pomyliło. Przed sezonem Pirelli wyznaczyło zespoły, które będą podczas danych sesji testowały nowe rozwiązania (http://www.f1wm.p.../news_id-31526.html) i to, że akurat Lotus dostatnie osiemnastki na Silverstone, jest właśnie tym spowodowane.

Poza tym dochodzę do wniosku, że chodzi Ci też o samochód testowy Pirelli - R30. Otóż tak się składa, że Lotus pomimo użyczenia im własnego bolidu, nie ma z tego tytułu ŻADNEJ PRZEWAGI, nawet nie wiem, czy aby przypadkiem za obsługę tego modelu nie są odpowiedzialni ludzie z zewnątrz (podkreślam, nie jestem pewien czy tak jest faktycznie). A poza tym jak dobrze pamiętam, to bodaj Hembery mówił, iż tegoroczne opony były, a raczej miały być (wypowiedź bodaj ze stycznia lub lutego 2013) testowane w symulatorze, a nie na torze, ze względu na nowe silniki o większym momencie obrotowym.

@Mahilda111
Nikt nie jest wszechwiedzący, jednak po to właśnie można coś przeanalizować. R30 i śwetne obchodzenie się z oponami Lotusa można by uznać za przypadek. Taki sam przypadek jak nielegalne testy mercedesa w zeszłym sezonie. Dla mnie jest ot jedno i to samo, bo dało porównywalne korzyści. Nie wierzę więc w ów żadna przewagę za grosz. Najlepiej obchodzący się bolid z oponami i niby rto zbieg okoliczności... Nie mieści mi się to po prostu w głowie ;)
Oczywiście porównując Lotusa i Mercedesa mówię o podobnych korzyściach, a nie o sposobie w jaki ów korzyść została uzyskana, bo to już dwie inne sprawy.

@Aeromis
Wiesz, gdyby faktycznie było takie kolesiostwo, to Pirelli by raczej nie miało problemu ze znalezieniem bolidu testowego, a tu były płacze, szarpanie i co tylko, żeby nie upalać dalej przestarzałej Toyotki :P A czy Lotus dobrze się obchodził z oponami? Do głowy mi przychodzi chyba jedynie Grand Prix Australii 2013 i mądra strategia na jeden pit stop mniej.

@Mahilda111
Lotus bardzo dobrze współgrał z oponami i nie chodzi już o samo zużycie, ale o optymalne okno temperatur pracy co bezpośrednio przekładało się na tempo każdego okrążenia. Samo Pirelli twierdziło, że zaskoczeniem dla nich była sytuacja gdzie inne bolidy miały z tym problem. Wynikało to oczywiście ze zmian przepisów a co za tym idzie konstrukcji samych bolidów.
Ja nie sugeruję kolesiostwa, nie mówię o nim ani wprost, ani pokątnie. Tak się po prostu stało, ktoś na tym zyskał i dlatego jestem zdania, aby być mądrzejszym na przyszłość i ewentualne korzyści powinny spadać na zespół ekipy środka z średnim budżetem, dlatego (i tylko dlatego) właśnie tak pasuje mi SFI lub Williams.

Lotus dobrze obchodził się z oponami podczas wyścigów, ale nikt nie wspomniał, ze mieli duże problemy w Q, żeby dogrzać opony. Podczas wyścigu dobrze im szło, ale do zwycięstwa niewiele brakowało, głównie przez pozycje na starcie i potem pogoń za czołówką.

@Aeromis A Lotus nie jest zespołem środka stawki? Poza tym choćby ten Williams, w przyszłym sezonie może być sekundę przed wszystkimi, lub sekundę za, tego się nie przewidzi.

@Aeromis - Od kiedy to Lotus nie jest zespołem środka stawki?

@Dante @hejter
http://www.f1wm.p...rok=2012&dzial=3 mocno powyżej przeciętnej
http://www.f1wm.p...rok=2013&dzial=3 a tu mieli bolid nr 2 ale nie wykorzystali potencjału z różnych powodów
W tym sezonie także nie są środkiem stawki a co za tym idzie byli nim dawno temu jako Renault w 2011. Jasne że przewidzieć się nie da, ale to nie dowód aby takie testy wykonywał ten sam zespół, zwłaszcza taki co zalega z pensjami, ale na testy to kasę ma...

Wykorzystanie Renault nie miało oczywiście żadnego znaczenia dla Lotusa. Różne samochody, różne koncepcje, kompletnie odmienne geometrie i rozwiązania zawieszenie, zupełnie inny balans mechaniczny i aerodynamiczny.

Druga sprawa, nie wiem (nie no, wiem tak faktycznie o co chodzi, nie czytam cię od wczoraj) dlaczego tak usilnie czepiłeś się tego testu. Nie wiedziałeś, nie doczytałeś a chwytliwą resztę jak zwykle sobie wymyśliłeś. Mahilda poinformował i nauczył się czegoś linkiem. Należy się podziękowanie, pochylenie głowy i odpuszczenie tematu, zamiast pogrążanie się insynuacjami w rodzaju "na pensje to nie ma a na testy są", bo są i na to i na to, jako na dwa obowiązki, nie z wyboru.

@SirKamil
Miało znaczenie a czemu - czytaj wcześniejsze posty. Poza tym ja tu rozmawiam a Ty się czepiasz nie wiem po co.

Nie podoba mi się ten pomysł. Formuła E stosuje podobne ogumienie (tyle że Michelina) i wygląda to tragicznie.