rno2, 29.07.2014 13:23 | | |
Daniela chyba nie da się nie lubić :-)
Poczekaj aż zacznie regualrnie wygrywać...
Mnie przede wszystkim podoba się jego profesjonalizm i dojrzała bezpieczna jazda. Daniel nie stroni od pojedynków jeden na jeden a mimo to nie stwarza niebezpiecznych ani kontrowersyjnych sytuacji na torze. Szanuje rywali i przepisy, jeździ fair i jest przy tym bardzo szybki i za to jest ceniony i szanowany przez cały światek F1.
p.S.
Daniel jeździ jak stary wyjadacz a przecież jest jednym z najmłodszych i najmniej doświadczonych kierowców w stawce
Mozna docenić styl jazdy Daniela chociażby przez proste porównanie z innymi dawniejszymi i obecnymi "świeżakami" takimi jak: Pietrow, Vettel, Perez, Grosjan i wielu im podobnych którym wydawało się, że szybka jazda polega na wciskaniu gazu do dechy bez zwracania uwagi na to co sie dzieje na torze.
rno2, 29.07.2014 13:33 | | |
@IceMan11 Hahaha. Może by to się sprawdziło, ale niestety, abo i stety, Daniel nie jest Niemcem :-)
Wszystkie te wypowiedzi mają na celu zdemotywować Vettela :P
Zbyt wiele razy naczytałem się takich durnych komentarzy kibiców jaki to młody wielki talent, by po kilku latach ci sami pisali coś całkiem innego. Przykre, ale prawdziwe.
@IceMan11 - święta prawda... ;)
Co by było jakby Ricciardo był w red bullu w sezonach, chyba by przez te 4 lata zdobył komplet punktów
@Krauza to przy okazji, ale co tu porownywac. Jak vettel mial bolid to uciekal do przodu i tyle go widziano a jak ktos ma porownywalny sprzet, to placze, ze mu miejsca nikt nie zostawia i nie chca go puszczac przodem. Jak w koncu los sie odmienil i trafil sie naprawde dobry kierowca to trzeba to dodatkowo zaznaczyc, do czego sie takze przychylam i gratuluje Danielowi postawy.
Dla mnie największe pozytywne zaskoczenie tego sezonu, jeszcze niedawno go nie trawiłem a teraz jest moim ulubionym kierowcą z czołówki ))
na pochybel Ventylowi
Ricciardo w przeciwieństwie do Vettela da się lubić. Nawet się cieszyłem gdy wygrał. Gdy wygrywał Vettel- miałem cały dzień zmarnowany ;)
@IceMan11
Cytat IceMan11 : Zbyt wiele razy naczytałem się takich durnych komentarzy kibiców jaki to młody wielki talent, by po kilku latach ci sami pisali coś całkiem innego. Komentarze to osobna sprawa - zawsze są odmienne (i zmienne) zdania. Ale czy wiele było w ostatnich latach takich opinii o młodym kierowcy ze strony jego rywali - mistrzów świata? Wydaje mi się, że "moda na Ricciardo" przetrwa jednak chwilowe trendy...
Postawa Ricciardo skłania mnie do pytania jak bardzo można poznać talent zawodnika tylko na podstawie startów w słabszym zespole?
Podobnie jak IceMan11 widzę często wiele komentarzy negatywnych ...i nie o Ricciardo! - jemu się los odmienił!
Zobaczcie jakbyśmy postrzegali Grojeana lub Pereza, gdyby znaleźli się we właściwym miejscu?
Teraz niemal wszyscy mówią jednogłośnie - "ten lub tamten nie umie jeździć, nie poradził by sobie nawet w Red Bullu!"
A czy ktoś dawał jakieś szanse Riciardo? Obok Vettela?! - nawet ja byłem sceptyczny! Myślałem, że robotę nagrał mu jego krajan, Weber. A Vettel przyklepał z radością...
Niesamowite jak się pomyliłem.
i mam nadzieję na więcej takich niespodzianek!
@nixtone GRO i PER nie mogą narzekać na los. Otrzymali szansę startu w silnych zespołach które dysponowały dobrym sprzętem i mieli dobrych partnerów na których tle mieli okazję się wykazać. Zasłynęli ze sztubackich błędów i agresywnej bezmyślnej jazdy.
Testy Abu zabi 2010 rok, po zakończeniu sezonu, już wtedy było wiadomo że riccado pokona vetela
@derwisz - Perez przez cały sezon nie miał czym się wykazać, natomiast Grożek w drugiej połowie spisywał się znakomicie, lejąc aż miło Raikkonena. ;)
W drugiej polowie sezonu RAI cierpial na ból pleców i nieregularne wyplaty, stąd "słabsza" dyspozycja a nawet absencje. A Perez i Grosjaen zostali zapamiętani jako jeźdźcy bez głów. Masz racje wykazali się, ale bezmyślną i niebezpieczna jazdą.
|