Vijay Mallya, zapytany o to, czy Force India w ostatnich wyścigach nie odnotowuje spadku konkurencyjności, odpowiedział – „Nie sądzę, żebyśmy zaczęli tracić”.

„Williams wykonuje znakomitą pracę. Myślę, że to było już dosyć jasne podczas przedsezonowych testów. Ich wyniki to potwierdzają. Ale między Williamsem, McLarenem i Force India różnica jest niewielka i może być wymazana podczas jednego wyścigu” – uważa indyjski milioner.

„Oczywiście, podwójne punkty w ostatnim wyścigu mogą to zupełnie zmienić i na razie nikt nie wie, na czyją korzyść. Jesteśmy przekonani, że możemy walczyć o utrzymanie obecnej pozycji czy nawet lekkie przesunięcie się do przodu” – twierdzi Mallya.

McLaren robi stałe postępy i obecnie traci do hiduskiego zespołu już tylko jeden punkt. Właściciel Force India wierzy jednak, że jego ekipa dotrzyma zespołowi z Woking kroku pod względem tempa rozwoju: „Są zespołem, który wygrał mistrzostwa świata – a my jesteśmy przed nimi zasłużenie. Mają możliwość zrównać się z nami, my jednocześnie mamy możliwości jeszcze większej poprawy”.

„Jak mówiłem, między trzema czy czterema zespołami jest to bardzo wyrównane i myślę, że o ostatecznych wynikach zadecyduje ostatni wyścig” – podsumował Mallya.