Pojawiły się doniesienia, że Rubens Barrichello oferował swoje usługi podczas Grand Prix Singapuru ekipie Mercedesa.

Pomiędzy wyścigami we Włoszech a Singapurze, stajnia z Brackley potwierdziła, że jej kierowcą rezerwowym zostanie 19-letni Pascal Wehrlein. Mimo to Auto Motor und Sport donosi, iż pomimo tego, że Niemiec był obecny na torze Marina Bay, to nie posiadał superlicencji i w razie niedyspozycji Nico Rosberga czy Lewisa Hamiltona, nie byłby w stanie wskoczyć do bolidu.

Mimo to okazuje się, iż rzekomo w Singapurze swoje usługi zaoferował Rubens Barrichello, który wyraził chęć objęcia posady kierowcy rezerwowego w Mercedesie. Brazylijczyk, który jest najbardziej doświadczonym kierowcą w historii Formuły 1, zakończył karierę w 2011 roku i obecnie jest ekspertem brazylisjkiej telewizji.

„Gdybyś potrzebował zastępstwa, ja jestem gotowy. Odkąd zacząłem ponownie startować w kartingu, straciłem na wadze” – miał powiedzieć Barrichello szefowi Mercedesa, Toto Wolffowi.