Podczas porannej niedzielnej pętli Rajdu Hiszpanii, Jari-Matti Latvala zmniejszył nieznacznie swą stratę do przewodzącego klasyfikacji Sebastiena Ogiera. Mimo tego Francuz dysponuje pokaźną przewagą 21 sekund i pewnie zmierza ku swemu dwudziestemu trzeciemu zwycięstwu w WRC.

Latvala wygrał dwa pierwsze niedzielne odcinki specjalne, zmniejszając redukując przewagę Ogiera o sześć sekund względem wyników po sobotniej rywalizacji.

„Popełniłem drobny błąd na rondzie. Rok w roku hamowałem zbyt wcześnie, a teraz, ten jeden raz zdarzyło mi się nacisnąć pedał za późno. Pojechałem po złej stronie pachołka, znalazłem się z drugiej strony! Straciliśmy kilka sekund żeby powrócić na trasę ”- przyznał Fin po próbie Riudecanyes.

Trzecie miejsce utrzymuje Mikko Hirvonen, dysponujący komfortowym trzydziestosekundowym buforem dzielącym go od czwartego Madsa Ostberga. Do kierowcy Citroena zbliża się jednak piąty w tabeli Dani Sordo. Na przestrzeni dwóch porannych odcinków specjalnych zawodnikowi Hyundaia udało się zmniejszyć stratę do Norwega z 22 do 12 sekund. Mimo tego Hiszpan narzekał nieco na zachowanie swojego samochodu: „Nie mamy przyczepności na przedniej osi. Tracimy wiele czasu”.

Siódmemu Andreasowi Mikkelsenowi brakuje już tylko nieco ponad czterech sekund by znaleźć się przed Thierrym Neuvillem. Belg przyznawał, że robi co może by obronić swoją lokatę, jednak na przeszkodzie ku realizacji założonego celu ciągle stoją problemy z prowadzeniem się rajdowego modelu i20. „Trasy są bardzo kręte, a ja zmagam się z ustawieniami. Wkrada się dużo podsterowności przez co niemal w każdym zakręcie muszę korzystać z hamulca ręcznego. W tej sytuacji utrzymanie za sobą Mikkelsena jest po prostu niemożliwe” – daj jasno do zrozumienia ubiegłoroczny wicemistrz świata.

Martin Prokop utrzymuje ósme miejsce z minutą przewagi nad Haydenem Paddonem. Czech przyznał, że na piętnastej próbie uderzył w barierkę co kosztowało go trochę czasu i mocno wybiło z rytmu. Z kolei Paddon – podobnie jak jego sklasyfikowani wyżej koledzy z Hyundaia – narzekał na swoje auto: „Zbyt często zaciągamy ręczny. 30-40 razy na jednym odcinku. Musimy coś z tym zrobić”. Dziesiątkę zamyka Jurij Protasow. Ukrainiec nie może być jednak pewny utrzymania swej lokaty, gdyż tylko osiem sekund za nim plasuje się lider klasyfikacji WRC2 – Nasser Al-Attiyah w Fieście RRC.

Robert Kubica i Maciek Szczepaniak powrócili do rywalizacji po sobotnim incydencie związanym z urwaniem koła. Na dwie próby przed końcem rajdu Polacy zajmują osiemnaste miejsce, ze stratą niemal jedenastu minut do poziomu czołowej dziesiątki.