Carlos Sainz jr przyznał, że jest coraz bardziej niecierpliwy w kwestii swojej przyszłości w Formule 1 wraz z Red Bullem.

W połowie sezonu wydawało się, że Hiszpan jest głównym kandydatem do posady w Toro Rosso, ale ekipa z Faenzy na zastępstwo Jeana-Erica Vergne wyznaczyła 17-letniego Maxa Verstappena.

Po promocji Kwiata do głównej ekipy Red Bulla Sainz dostał drugą szansę, jednak syn El Matadora cały czas czeka na decyzję ekipy o zatrudnieniu jego, bądź utrzymaniu w składzie Vergne'a. „Po tym co osiągnąłem w tym roku, nie ma dla mnie innej alternatywy niż F1” – powiedział mistrz FR 3.5 w rozmowie z hiszpańskim dziennikiem Marca.

„Niestety cały czas czekamy. Będzie tak przez jakiś miesiąc, aż do końca sezonu F1. Wolałbym jednak wiedzieć szybciej niż później, niezależnie od tego jaka będzie to informacja, gdyż sytuacja jest dość trudna. Szczerze mówiąc dwa miesiące temu miałem inne opcje, jednak czekając na decyzje Toro Rosso inne możliwości się oddalają. Zespoły zamykają swoje drzwi, bo podpisują już kontakty z kimś innym”.