Przyszłoroczny kierowca Red Bulla – Daniił Kwiat, przyznał, że mała liczba punktów zdobyta w sezonie 2014 nie ma dla niego znaczenia.

Rosjanin w tegorocznych zmaganiach zdobył zaledwie osiem punktów, podczas gdy jego zespołowy partner – Jean-Eric Vergne, o czternaście więcej. Mimo to taka różnica punktowa nie przeszkodziła 20-latkowi w zdobyciu posady w Red Bullu, gdzie zastąpi odchodzącego do Ferrari Sebastiana Vettela.

„Większość czasu byłem uzależniony od rzeczy poza moją kontrolą, a w sytuacji, kiedy jesteś poza walką o mistrzowskie tytuły, nawet nie zwracasz uwagi na klasyfikację i ilość punktów, więc naprawdę się tym nie przejmuję” – powiedział Daniił Kwiat. „Cały czas byliśmy zdolni do walczenia o punkty i wszystko wyglądało dobrze, jednakże nie uważam, by auto mi całkowicie odpowiadało”.

„Było kilka wyścigów, podczas których zakwalifikowaliśmy się wyżej niż można było tego oczekiwać, na przykład Red Bull Ring, Soczi czy nawet Monza. Z tych sesji kwalifikacyjnych jestem całkiem zadowolony. Dla mnie był to dobry sezon z dużym potencjałem, mam szczęście, iż ludzie dookoła postanowili przyjrzeć się szczegółom i to dla mnie jest już wystarczające”.