Według informacji przekazywanych przez Autohebdo, rozmowy na linii Robert Kubica – PH Sport zakończyły się fiaskiem.

Po zakończeniu sezonu 2014, w trakcie którego krakowianin występował w Rajdowych Mistrzostwach Świata za kierownicą Fiesty RS WRC obsługiwanej przez M-Sport, w mediach przewijały się plotki o możliwym odnowieniu współpracy Kubicy z ekipą PH Sport.

Według spekulacji Kubica miał w przyszłym roku otrzymać do dyspozycji Citroena DS3 WRC. Najdalej idące spekulacje mówiły nawet o tym, że partnerem zwycięzcy GP Kanady z 2008 roku będzie rajdowy mistrz świata z 2003 roku – Peter Solberg, a dostawcą opon dla ekipy zostanie włoska firma Pirelli, pragnąca mocnej zaakcentować swą obecność w WRC.

Jak informuje jednak Autohebdo, szef PH Sport – Bernard Pillat, stwierdził, iż negocjacje dotyczące współpracy z Kubicą zakończyły się fiaskiem, a priorytetowymi programami ekipy będą w przyszłym roku te związane z WRC 2 i wystawianiem DS3 R5 dla Stephane'a Lefebvre'a i Quentina Giordano.

Według francuskich dziennikarzy jedynymi dostępnymi w tej chwili opcjami dla Kubicy mają być pozostanie w M-Sporcie – tu problemem mogą okazać się jednak nie najlepsze relacje pomiędzy Polakiem i Malcolmem Wilsonem – lub starty w prywatnym Hyundaiu w specyfikacji 2014.

Warto również wspomnieć o tym, że według portalu rallye-addict.com Kubica wystartuje w styczniowym Rajdzie Janner w samochodzie R5.

Wiadomo, że zgłoszenia do inaugurującej sezon ERC rundy wysłały póki co cztery polskie załogi: Kajetan Kajetanowicz/Jarek Baran (Fiesta R5 przygotowana przez M-Sport w barwach Lotos Rally Team), Łukasz Kabaciński oraz Grzegorz Dachowski (Subaru Impreza), Grzegorz Sikorski oraz Michał Jurgała (Honda Civic Type-R), a także Sławomir Ogryzek i Jakub Wróbel (Peugeot 208).