Bernie Ecclestone odzyskał swoją pozycję w zarządzie Formuły 1, w którym nadal będzie zasiadał Luka di Montezemolo w roli dyrektora niewykonawczego.

Brytyjczyk formalnie zrzekł się posady szefa F1 na początku roku, kiedy postawiono mu zarzut wręczenia łapówki podczas sprzedaży sportu w 2006 roku. Brak oficjalnej funkcji nie miał jednak wpływu na jego kontrolę nad Formułą 1, a sprawa przed niemieckim sądem zakończyła się 100-milionową ugodą.

Teraz CVC zdecydowało się przywrócić Ecclestona do zarządu Formula One Group, który będzie kontynuował swoją pracę jako jej dyrektor. Warto również dodać, że były szef Ferrari, Luka di Montezemolo, również będzie zasiadał w zarządzie FOG jako jeden z dyrektorów niewykonawczych, choć Włoch piastował podobną posadę już od 2012 roku jako główny przedstawiciel Ferrari.

Oprócz niego w F1 pojawi się także Paul Walsh, który już od jakiegoś czasu jest typowany na potencjalnego następcę Ecclestona. Walsh wcześniej pracował jak prezes firmy alkoholowej Diageo, a obecnie jest szefem Compass Group oraz dyrektorem niewykonawczym w FedEx oraz Unilever. W FOG będzie miał podobną funkcję, a wszystkie ogłoszone dziś osoby rozpoczną pracę wraz z początkiem nowego roku.