Kibicowałem temu zawodnikowi i cieszyłbym się z jego powrotu, ale to zdecydowanie kierowca zasługujący na środek stawki. Jeśli ma meczyć się, by zmieścić się w 107 %, to nie wiem, czy nie lepiej jednak zostać przy SuperFormule.
Super Formula koliduje mu tylko z wyścigami w Bahrajnie, Monaco i Belgii.
Zawsze lubiłem tego gościa. Choćby na jedno GP, ale niech wystartuje. :) Choć swoją drogą kasę, którą zebrał, mógłby bardziej konstruktywnie wykorzystać.
Naprawdę dziwię się, że Japonia nie jest w stanie zapewnić mu posady choćby w Sauberze, w którym jeździł póki Ci radzili sobie bez pay-driverów.Tyle lat promowali beztalencia, a teraz marnują drugą gwiazdę. (za pierwszą uważam Takumę Sato, który miał tylko jeden słaby sezon (2005))
Cytat dan193t : który miał tylko jeden słaby sezon
Przepraszam, ale chyba nie wiesz, co piszesz.
Podium Japonczyka w GP Japonii to bylo wielkie osiagniecie, 3malem wtedy kciuki pamietam. Radosc jego i zespolu byla ogromna. Japonia zasluguje na kierowce w stawce, jakiegokolwiek, a miejsce dla sympatycznego i zdolnego Kamuiego winno znalesc sie juz dawno. Wojownik - wojownik!
Takuma Sato - sentyment jakis taki wielki mam do niego, a baczek w GP Canady obok Sciany Mistrzow - bezcenny! :)
|