Jaime Alguersuari uważa, że Red Bull zachowuje się nie w porządku wobec swoich kierowców.

25-latek był juniorem austriackiego producenta i w latach 2009-2011 reprezentował barwy Toro Rosso. W tamtym okresie o posadę na sezon 2012 walczyli ówcześni zawodnicy – Buemi oraz Alguersuari, a także Ricciardo i Vergne. Ostatecznie szefostwo zatrudniło tą ostatnią dwójkę i jak stwierdził Alguersuari, decyzja została celowo podjęta tak późno, by on jak i Buemi nie mogli znaleźć posad w F1.

„Red Bull opłacał moją karierę odkąd skończyłem 15 lat, po czym wprowadził mnie do Formuły 1” – powiedział Hiszpan, który obecnie startuje w Formule E. „Ale później zachowują się nie w porządku wobec swoich kierowców i nie mówię tego, ponieważ postanowili mnie nie zostawiać na następny sezon, a dlatego, iż podjęli bardzo późno tę decyzję. W ten sposób chcieli się upewnić, iż nie znajdziemy już posady w Formule 1”.

Alguersuari, który do Grand Prix Australii 2015 posiadał rekord najmłodszego kierowcy w historii Formuły 1, uważa, że w okresie kiedy debiutował w Królowej Sportów Motorowych, 17-letni Max Verstappen nie dałby rady ścigać się ówczesną generacją bolidów. „Kiedy zaczynałem Formuła 1 była bardziej specjalna, unikatowa. Wymagania pod względem fizycznym były ogromne i musiałeś być przygotowany perfekcyjnie, zwłaszcza twoje mięśnie szyi. Teraz bolidy są jak z Formuły 3, tylko kilka sekund szybsze od GP2”.