Nic dodać nic ująć. Renault to zakała F1.
Widać, że jeszcze w szkole nie miał przedmiotu "poprawności politycznej" :)
@pancio93
Jestem jego rówieśnikiem i jakoś sobie nie przypominam, by istniał jakikolwiek przedmiot o choćby zbliżonej nazwie ;)
Nawet został zdublowany, wow.
@Mahilda111 Nie jesteś w zespole.
przecież mówili ostatnio że nie jest tak źle i są zadowoleni z postępów firmy
@Mahilda111, to byl zart (ironia) ze strony pancio93. Nie ma takiego przedmiotu w szkolach, ale w zespolach (szczegolnie tych, ktore dzialaja na zasadzie korporacji) reguly PR (inaczej mowiac poprawnosc polityczna) maja bardzo duze znaczenie.
@mizoo
No coś ty ;)
Szkoda chłopaka, bo jeździ szybko ale zawodzi ten beznadziejny silnik. Jest chyba gorzej niż rok temu! Niebawem Honda okaże się lepsza. A co do samego PR, być może taką rolę mają odegrać ;) Manewrów w tej dziedzinie jest wiele! Szefowie nie muszą mówić wprost co myślą ale Max może powiedzieć i wiele osób pewnie pomyśli, że powiedział tak bo nie zna zasad. Możliwe, że to celowy sygnał! :)
Renia musi skupić się na niezawodności,a potem zwiększać osiągi -tak jak robi to Honda.Jednak uważam,że w rodzinie skrzydlatych napojów raczej silnik odgrywa mniejszą rolę niż w Mercedesie,zwyczajnie brakuje im paru przepisów z lat poprzednich dotyczących właściwości jezdnych.Mercedes to typowy mięśniak który wygrywa siłą,natomiast Renia miała genialne pomysły Newaya,których teraz zabrakło.Coś mi się zdaje,że zanim znajdą rozwiązanie wprowadzą inne silniki i całe starania na nic.
Młody Verstappen trochę przesadza,takie gadki mógłby wypowiadać po kilku sezonach w różnych ekipach,a póki co niech zbiera doświadczenie,bo wcale nie wykluczone,że to sami kierowcy poprzez brak dobrych właściwości jezdnych zajeżdżają te silniki na amen.Tak jak ostatnio mówił Boro "są tacy kierowcy co potrafią zarżnąć wszystko"
Wielkie podziękowania dla Maxa za wyśmienite wieści, wcale nie życzę RBR a w szczególności parobkom RBR czyli STR dobrego silnika, niech się męczą, dręczą i psioczą. To nie mój koszmar :)
ROOK, 25.04.2015 01:41 | | |
Cytat kabans : przecież mówili ostatnio że nie jest tak źle i są zadowoleni z postępów firmy . Oni w szkole mieli już zajęcia z „poprawności politycznej”. ;)
Stwierdził tylko fakt Renault to chłam... zresztą swoją drogą nie tylko w F1... ;)
Może skończy się ten pijarowy bełkot jaki możemy czytać w działach "wypowiedzi przed weekendem" lub "wypowiedzi po wyścigu". To jest tak smutne, że aż się nie chce czytać.
Tutaj jest jasno i na temat bez owijania w bawełnę. Silnik Renault F1 jest szrotem. W końcu ktoś nazwał to po imieniu.
@Kamikadze2000 akurat "cywilne" silniki Renault są jednymi z lepszych. Zarówno dCi jak i Energy.
Tak tak, jak sie uczylem za mechanika to mielismy na stojakach do pomiaru takie 1.5 dCi z 2007 roku ktore powinny jeszcze dlugo w samochodach siedziec i jezdzic ale sa u nas np z wytartymy krzywkami na walkach rozrzadu (sic!) i innym takimi problemami. Jeden powie wada materialowa inny ze nie przestrzegano okresu wymiany oleju ale kazdy mechanik wie ze to bledy konstrukcyjne.
|