F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Typ wiadomości
Wyszukiwarka wiadomości

  Najnowsze wiadomości

15.05.2024

Williams ogłasza wieloletni konkrakt z Alexandrem Albonem

14.05.2024

Kick Sauber z dużym pakietem poprawek na GP Emilii-Romanii

Verstappen krytykuje przepisy dot. przyznawania superlicencji

Hulkenberg: Komatsu robił wszystko, aby zatrzymać mnie w Haasie

Russell chętny na wyzwanie ścigania się z Verstappenem

13.05.2024

Piastri: Wygrana Norrisa daje nam pozytywne znaki

Zespoły popierają rozszerzenie punktowanej strefy

Ferrari potwierdza zatrudnienie Jerome'a D'Ambrosio i Loica Serry

"Bo nie jest Hiszpanem". Czy Alonso ma powody do narzekania?

11.05.2024

Magnussen: Za opiekę nad dziećmi odpowiadam w domu

F1-Insider: Ocon i Gasly chcą odejść z Alpine po sezonie 2024

10.05.2024

Sargeant: Nie rozmawiam z Vowlesem, czy moja posada jest bezpieczna

Mercedes porówna Antonelliego z Mickiem Schumacherem

Ferrari przetestowało osłony przeciwdeszczowe

09.05.2024

Leclerc podejmie współpracę z nowym inżynierem od weekendu na Imoli

08.05.2024

Ferrari sprawdzi poprawki na Imolę podczas dnia filmowego na Fiorano

Ocon: Alpine nie może mocno celebrować punktu z Miami

07.05.2024

Horner: Powertrains pozyskało 220 pracowników Mercedesa

Bravi: Sainz jest głównym celem transferowym Audi

Wolff: Krytyka Mintzlaffa nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia

Więcej wiadomości

  Archiwum 2015
PnWtŚrCzPiSoNd
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930
2024  |  2023  |  2022  |  2021
2020  |  2019  |  2018  |  2017
2016  |  2015  |  2014  |  2013
2012  |  2011  |  2010  |  2009
2008  |  2007  |  2006  |  2005
2004  |  2003  |  2002  |  2001
2000  |  1999

Porsche wygrywa Le Mans 24h

Audi nie utrzymało tempa na dystansie wyścigu.
Paweł Zając, 14 czerwca 2015, wyświetlenia: 4721<< | lista | T- | T+ | >>

Porsche z numerem 19 prowadzone przez Earla Bambera, Nicka Tandiego oraz Nico Hulkenberga wygrało dwudziestoczterogodzinny wyścig na torze Le Mans. W wyścigu marka ze Stuttgartu nie dysponowała już tak miażdżącym tempem jak w kwalifikacjach, jednak i tak było ono wystarczające do rozprawienia się z Audi.

Już od pierwszych metrów było widać, że rywalizacja będzie bardziej wyrównana niż w trakcie czasówki, zwłaszcza że postoje lepiej wychodziły w Audi. Odrobinę większa szybkość powoli przechylała jednak szalę zwycięstwa na stronę Porsche. Co ciekawe, zdobywcy pole position byli trapieni przez błędy. Już na starcie Jani stracił pozycję na rzecz Bernharda, jednak gwoździem do trumny okazały się dwa wypadnięcia na prostej Mulsane, które zaowocowały trzema okrążeniami straty.

Do północy toczyła się zacięta walka pomiędzy Porsche z numerami 19 i 17 oraz Audi 7 i 9, jednak na tym etapie szans na wygrana pozbawiono załogę Marka Webbera, który musiał zjechać na karę stop&go za wyprzedzanie pod żółtymi flagami, którego dopuścił się Brendon Hartley. Przez kolejne siedem godzin niemieckie auta zmieniały się na prowadzeniu wraz z kolejnymi sekwencjami pit stopów, jednak Audi zaczęło wyraźnie tracić i najpierw dziewiątka po prostu wypadła z okrążenia liderów przez słabsze tempo, a później siódemka pożegnała się z marzeniami o wygranej, gdy o siódmej nad ranem w zakrętach Porsche odpadła część tylnego poszycia zmuszając ekipę do nadprogramowego pit stopu.

Od tego momentu debiutancka załoga LMP1 miała cały czas okrążenie przewagi i pewnie zmierzała do mety. Kolejne kłopoty Audi #9 sprawiły, że wypadli oni z podium ustępując miejsca Porsche #17. Czołową trójkę uzupełniło natomiast wspomniane wcześniej Audi #7, choć tutaj nie zabrakło problemów w końcówce, gdyż cztery pierścienie kilka razy odwiedzały swój garaż. Zapowiedzi Toyoty o tym, że bezawaryjna jazda będzie w cenie się nie sprawdziły i Japończycy na żadnym etapie wyścigu nie stanowili zagrożenia dla niemieckich samochodów. Ostatecznie załoga z numerem dwa finiszowała na siódmym miejscu – przed Audi #9. Nissan natomiast zaliczał bardzo ciężki wyścig i od samego początku był trapiony usterkami. Debiutantom ostatecznie nie udało się wykonać głównego planu na ten wyścig, czyli dojechania do mety, gdyż wszystkie trzy auta zostały na stałe uziemione.

W LMP2 KCMG potwierdziło tempo z kwalifikacji i z każdym metrem coraz bardziej się oddalało pewnie prowadząc podczas całego dystansu. Co prawda Lappiere na dwie i pół godziny przed końcem wypadł w zakręcie Indianapolis, jednak nie uszkodził auta, a jego przewaga pozwoliła mu na powrót na prowadzeniu. Więcej działo się z tyłu, zwłaszcza gdy w nocy, po kolizji z autem GT, z rywalizacji odpadli wiceliderzy klasy – ekipa thiret by TDS Racing. W tym wypadku czołową trójkę uzupełnił Jota Sport #38 oraz G-Drive Racing #26.

W klasie GTE Pro zacięta walka trwała przez cały dystans, a w samym środku cały czas znajdowała się Corvetta. Początkowo Amerykanie rywalizowali z Astonem Martinem #99, który wydawał się stopniowo przechylać szalę zwycięstwa na swoją stronę, jednak to właśnie główna załoga brytyjskiego producenta zaliczyła wspomnianą wyżej kraksę – na pierwszym okrążeniu po zmianie hamulców – co zaowocowało sporym opóźnieniem i miejscem poza podium. W nocy tempa nabrało Ferrari, które zdołało przeskoczyć Corvettę w trakcie wymiany hamulców, jednak później to załoga #64 była szybsza, a w dodatku rzadziej zjeżdżała do boksów. Ostatecznie walka trwała rozstrzygnęła się awarią Ferrari, które spadło przez to na trzecie miejsce – za swoją siostrzaną załogę z numerem #71.

W GTE Am walka toczyła się pomiędzy Aston Martinem #98 oraz Ferrari ekipy SMP z numerem 72, jednak ostatecznie wygranej zadecydował błąd Wiktora Szaitara w w Indianapolis. Podczas dziewiętnastej godziny jazd Rosjanin uderzył w bariery i stracił prowadzenie. Wydawało się, że wszystko jest już rozstrzygnięte, kiedy na 40 minut przed końcem Aston zmienił kierowców, a Paul Dalla Lana popełnił błąd i rozbił auto zaprzepaszczając cały wysiłek. Zwycięstwo wróciło więc do SMP, a podium uzupełniło Porsche ekipy Dempsey Racing oraz Ferrari Scuderia Corsa.

Debiut Kuby Giermaziak w Le Mans niestety odbył się z przygodami. Najpierw ekipa źle dobrała ciśnienia w oponach na start wyścigu, co zaowocowało utratą kilku pozycji, jednak później Polak wraz z Avenattim i Al-Faisailem byli w stanie odrabiać i w pewnym momencie byli na szóstym miejscu w klasie. Szanse na dobry wynik przepadły jednak, gdy podczas pit stopu doszło do pożaru – auto nie ucierpiało, jednak wymagało sprawdzenia w garażu, co zaowocowało dwoma okrążeniami straty. Pomocy medycznej wymagał także jeden z mechaników, jednak jego oparzenia nie stanowią zagrożenia życia. Później ekipa miała też awarię amortyzatora, co zaowocowało kolejną stratą i ostatecznie finiszem na siódmym miejscu w klasie.
Ostatnie pokrewne tematy: (wyszukaj wszystkie)
13.06.2023  Leclerc zainteresowany startem w wyścigu Le Mans
11.06.2023  Le Mans: Wygrana Ferrari po 58 latach
22.08.2021  Toyota #7 tryumfowała w tegorocznej edycji Le Mans
01.04.2021  Coletta: Udział Leclerca w Le Mans nie jest wykluczony
21.06.2019  Magnussen oraz Verstappen gotowi podejść do Le Mans ze swoimi ojcami
Tagi:
Polacy
Le Mans

  Komentarze  
Strony  •  1 Odśwież T- T+
Carolius, 14.06.2015 15:38[!]
Wspaniały wyścig. Brawa dla Hulka i całej ekipy Porsche za świetną jazdę. Brawa dla Kuby, który przeciera szlaki w 24 h Le Mans! :)
TommyYse, 14.06.2015 15:59[!]
Piękny komentarz z zagranicznego serwisu :)
Cytat :
Poor old Mark Webber. Gets himself a good car in 2010 and gets beaten to the win by a younger German, Gets himself a good car in 2015 and gets by a younger German.

I biedny Mark. Mimo wszystko chyba jest zawiedziony. Gdyby tylko Hartley nie zarobił kary stop&go, to pewnie odbyłaby się walka między #17 i #19.
Wielkie graty HULK, może w końcu cię zauważą w tej F1 :P
Adam2iak, 14.06.2015 16:04[!]
Świetny wyścig, zawsze miło się ogląda jak nowicjusze pokazują weteranom miejsce w szeregu :)) Szkoda Audi z nr 9, miałem nadzieję, że uda im się utrzeć nosa 7 i 8 i stanąć na podium.
enstone, 14.06.2015 18:35[!]
Najlepsze jest to, że #19 nie była załogą, która miała walczyć o zwycięstwo, "młodzi" mieli tak jakby zabezpieczać tyły lub uprzykrzać życie Audi/Toyocie/Nissanowi, a #17 i #18 z doświadczonym zawodnikami mieli walczyć o zwycięstwo. Tak czy siak brawo dla tych młodych chłopaków, że dali radę, nie popełnili żadnych błędów i wygrali wyścig.
Nie zdziwię się, jak Porsche wyłoży bardzo atrakcyjny kontrakt Hulkenbergowi na starty w WEC/Le Mans.
MartiniRacing, 14.06.2015 19:08[!]
Hulkenberg to talent porównywalny z Vettelem. Brawo dla Nico! Myśle że Ferrari powinno zatrudnić na 2016 rok nie Raikkonena, nie Bottasa, nie Riccardo a własnie Hulkenberga.
BARBP, 14.06.2015 19:44[!]
MartiniRacing
Ta seria a F1 to co innego. Zdecydowanie wolałbym Raikkonena czy Bottasa w Ferrari niż jego. Hulk to utalentowany kierowca ale jednak z finami nie ma szans. Perez tyle lat nie błyszczał ale w Force India dorównuje Hulkowi. Myślę że gdyby faktycznie miał to "coś" to przekonałby do siebie szefów innych czołowych zespołów tak jak to co zrobił Ricciardo czy Bottas. Ja bym Hulkenberga przyrównał właśnie do Pereza czy Grosjeana.
BARBP, 14.06.2015 19:44[!]
MartiniRacing
Ta seria a F1 to co innego. Zdecydowanie wolałbym Raikkonena czy Bottasa w Ferrari niż jego. Hulk to utalentowany kierowca ale jednak z finami nie ma szans. Perez tyle lat nie błyszczał ale w Force India dorównuje Hulkowi. Myślę że gdyby faktycznie miał to "coś" to przekonałby do siebie szefów innych czołowych zespołów tak jak to co zrobił Ricciardo czy Bottas. Ja bym Hulkenberga przyrównał właśnie do Pereza czy Grosjeana.
Bart, 14.06.2015 21:01[!]
Perez to przecież nie jakaś pierdoła. Pokazywał to w Sauberze, nie jeździł też jakoś źle w McLarenie i generalnie to bardzo przywoity zawodnik. Normalnym jest, że czasem szybszy będzie jeden, a czasem drugi. Całokształt jednak jest w mojej opinii zdecydowanie na korzyść Hulka, który również w 24-godzinnym klasyku udowodnił, że warto mieć go na oku i zyczyć mu w końcu znalezenia odpowiedniego miejsca dla siebie, gdzie mógłby zakotwiczyć na dłużej oraz pokazać pełen potencjał.
Aeromis, 14.06.2015 21:40[!]
@BARBP
Mam pewność że się mylisz. Hulkenberg właśnie błyszczał oraz że własnie szefowie F1 go doceniali, w ich rankingu w sezonach '12 i '13 był dwukrotnie na siódmym miejscu i w obu ów sezonach był jedynym który osiągnął tak wysokie miejsce w słabym bolidzie (a szefowstwo w ów rankingu patrzy właśnie głównie na ilość punktów, czyli w słabym bolidzie być tak wysoko to duża sprawa). W 2014 go nie docenili, co dziwne patrząc na jego wyniki (woleli Kwiata, Bianchiego, Massę i Buttona co było moim zdaniem totalnym nieporozumieniem). Ten sezon obecny faktycznie dla Hulka jest póki co zdecydowanie poniżej możliwości i jeśli Nico się nie weźmie do roboty to faktycznie będzie można stwierdzić że nie błyszczy, jednak póki co od drugiego roku swojej kariery pokazywał swoją wybitność.
RAI jest już chyba za stary, formę ma nierówną i w ogóle powinien już chyba odejść, BOT nie ma pazura do walki, jak droga wolna to pruje jak VET, ale jak trzeba walczyć to się zacina, jakby nie potrafił... ledwo sobie radzi z Massą. Gdzie im do Hulkenberga tego choćby z zeszłego roku. :))

Czemu szefowie go nie chcą? Cóż, inna sprawa. Trzeci Niemiec w stawce, wysoki, nie tak medialny. Nie docenili jednak tego jak Nico jest szybki i jak miał stabilną formę która na pewno wróci jeszcze w tym roku.
kykec, 16.06.2015 00:36[!]
Nico jak Nico, ale pozostali dwaj kierowcy to Tandy i Bamber, z którymi ścigał się Kuba w Supercupie.
Strony  •  1 Odśwież T- T+
Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!





F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca