@Michal2_F1
Ależ oczywiście, tak samo jak to robiło wcześniej Ferrari czy Mercedes, ale tu nie chodzi o RBR.
@SirKamil
Cytat : Pisanie o kontroli producentów silników nad F1 jest merytorycznym wypaczeniem faktów, ma skandalizować. A twoja opinia ma odwracać kota ogonem, ale w żaden sposób nie zmienia faktu że F1 jest kontrolowana przez producentów silników. Oczywiście kto finalnie podejmuje decyzja kto jaki silnik dostaje jest już czymś czego trudno rozstrzygnąć, ale jest faktem którego dezawuowanie które usiłujesz przeprowadzić stawiając obok takie wyrazy jak "skandal i sensacja" i grube literki wynika jedynie udawanie nierozumienia problemu.
Cytat : Za najbardziej wpływowych uczestników mistrzostw świata F1, należy uznać konstruktów, rywalizujących w mistrzostwach świata konstruktorów Kolejna manipulacja, bo nie mamy mistrzostw konstruktorów silników a to oni są najbardziej wpływowi.
Silnik jest tylka jednym z wielu elementów bolidu. Tak jak skrzynia biegów, wahacz, piasta czy pałąk bezpieczeństwa. Nie ma w F1 niczego takiego jak niezależni producenci silników sami sobie z własną polityką. To tylko komórki organizacyjne podległe konstruktorom, stworzone wyłącznie na potrzeby konstruktor, uczestnika mistrzostw świata.
Tak, układ sił jaki panuje w Mistrzostwach Świata Formuły 1, w Mistrzostwach Świata Konstruktorów, w największym stopniu zależy od konstruktorów, od pracy jaką wykonali aby osiągnąć taki czy inny poziom konkurencyjności swoich produktów. Trzeba sobie to wyraźnie powiedzieć, na szczęście.
@SirKamil
Musze to tobie wyraźnie powiedzieć, że dowiedziałem się od Ciebie iż pałąk bezpieczeństwa Mercedesa daje mu +25km/h więcej niż u Hondy. Genialne. Więcej wiedzieć już nie muszę.
@Aeromis
O czym ty piszesz w ogóle? <facepalm>
@Michal2_F1
Przejaskrawiłem jedno (pałąk) ripostując próbę zbagatelizowania czegoś innego (silnik). <facepalm>
Chyba że chodzi o poprzednie, ale nie powinno byc to niezrozumiałe...
Cytat Michal2_F1 : Moja opinia jest taka, że Red Bull próbuje wykorzystać negatywny obraz aktualnej F1 wśród fanów by pod tym pretekstem sforsować korzystne dla nich zmiany.
Cytat Aeromis : Ależ oczywiście, tak samo jak to robiło wcześniej Ferrari czy Mercedes, ale tu nie chodzi o RBR. Co znaczy że zgadzam sie z tobą, ale nie widzę w tym nic niezwykłego. Merc to robił w kontekście opon, a Ferrari w kontekście dużego wpływu aero kilka lat wcześniej.
@SirKamil
Manor, Force India, czy Sauber w żadnym stopniu nie kontrolują F1, więc wrzucanie takich zespołów do jednego worka z Ferrari i Mercedesem to jest dopiero manipulacja. A czym się różnią od siebie ci konstruktorzy? Ci drudzy produkują silniki.
Czyli twoja definicja powinna wyglądać tak: układ sił, jaki panuje w Mistrzostwach Świata Formuły 1, w Mistrzostwach Świata Konstruktorów, w największym stopniu zależy od konstruktorów, którzy stworzyli najlepsze silniki.
I wszystko byłoby ok, ale niestety ów nie mają wpływu jedynie na swoje pozycje, ale również na konkurencyjność konstruktorów, którzy akurat silników nie produkują.
1. To oryginalne brzmienie mojego wpisu:
Cytat : Za najbardziej wpływowych uczestników mistrzostw świata F1, należy uznać konstruktów, rywalizujących w mistrzostwach świata konstruktorów, którzy poza podwoziem, produkują również własne silniki.
2. "I wszystko byłoby ok, ale niestety ów nie mają wpływu jedynie na swoje pozycje, ale również na konkurencyjność konstruktorów, którzy akurat silników nie produkują."
Wszystko JEST ok, ponieważ nikt nikomu nie zakazuje produkcji silników. Silniki aktualnym producentom silników nie spadły z nieba. To produkty, wynik końcowy długich, pracochłonnych, zasobochłonnych i niezykle kosztownych procesów organizacyjnych i technologicznych, które co więcej wcale a wcale nie dawały gwarancji powodzenia.
Przepraszam, jeśli zabrzmi to nazbyt ostro, ale wielu z Was dało zrobić sobie wodę z mózgu przez redbulowską retorykę.
|