Hockenheim, 31 lipca 2016 – Zgodnie z przewidywaniami, podczas Grand Prix Niemiec zastosowano wiele różnych strategii: przeważnie wybrano trzy pit stopy, ale wiele zespołów podzieliło strategie wyścigowe między swoimi kierowcami.

Jedną z takich ekip był Mercedes: zwycięzca Lewis Hamilton naprzemiennie zakładał opony supermiękkie i miękkie, natomiast ruszający z pole position Nico Rosberg najpierw skorzystał z dwóch zestawów supermiękkiego ogumienia, a następnie z dwóch miękkiego. Jeszcze inaczej postąpił Red Bull: Daniel Ricciardo i Max Verstappen zajęli miejsca na podium po zastosowaniu różnych strategii, chociaż obaj kończyli wyścig na supermiękkiej mieszance, wykorzystując jej lepsze osiągi.

Podczas wyścigu temperatura utrzymywała się na poziomie 38 stopni Celsjusza, zatem warunki były podobne do wczorajszych – mimo ryzyka deszczu w samej końcówce zmagań. Nie brakowało walki na torze w całej stawce, gdy zespoły starały się wykorzystywać strategię do zyskania pozycji na dystansie całego wyścigu.

Tor Hockenheim praktycznie nie został zmieniony w porównaniu z poprzednim wyścigiem Formuły 1, w sezonie 2014, a jego dość stary, wyboisty asfalt okazał się wymagający dla ogumienia. Dlatego wielu kierowców dostosowało swoje strategie z dwóch pit stopów na trzy, poszukując pożądanego tempa. Najwyżej sklasyfikowanym kierowcą, który pojechał na dwa postoje, był dziewiąty na mecie Valtteri Bottas z Williamsa.

Dyrektor Pirelli Motorsport Paul Hembery: „Podczas tego wyścigu strategia była bardzo istotna. Na pierwszych okrążeniach, przy dużym obciążeniu paliwem, degradacja termiczna była wyższa niż się spodziewaliśmy i przez to wielu zawodników postawiło na strategię trzech pit stopów, którą wczoraj wymieniliśmy jako teoretycznie najszybszą. Chodziło przede wszystkim o monitorowanie zużycia oraz degradacji opon, a także o błyskawiczną reakcję na warunki, by dostosowywać strategię do zmieniających się okoliczności”.

NAJDŁUŻSZE PRZEJAZDY W WYŚCIGU
Miękkie – 34 okrążenia (Magnussen)
Supermiękkie – 23 okrążenia (Grosjean)

PRZEWIDYWALNOŚĆ NASZEJ PROGNOZY
Naszym zdaniem zwycięska była strategia trzech pit stopów i właśnie dzięki takiemu podejściu Hamilton, wykorzystując dobry start i szybki samochód, zarządzał swoim wyścigiem i oponami. Wykonał zjazdy na 14., 34. i 47. okrążeniu, zgodnie z przewidywanym przez nas schematem.