I chcą 8 wyścigów przejechać na tych podzespolach? Więc będzie kolejna kara pod koniec sezonu
No, ale ja mam tylko nadzieję, że osoby z otoczenia Nico Rosberga, które są odpowiedzialne za ustawianie i przygotowanie jego auta do wyścigu, odpoczely porządnie i teraz nie będą odwalaly takiej maniany jak w dwóch ostatnich wyścigach, gdzie Nico otrzymal niesprawny bolid na start. Tak, dobrze czytacie, niesprawny, bo inaczej nie można nazwac samochodu tak fatalnie przygotowanego do jazdy. Tym autem nawet nie dało się poprawnie wystartować, a gdzie tu reszta. Oby powodem tych kłopotów okazały się zbliżające się wtedy wakacje i związane z tym rozluźnienie mechaników i inżynierów z obozu Rosberga (pracownik przed samym urlopem czasami już jest myślami bardziej na wczasach niż w pracy). Jeśli okaże się jednak, że to osoby z otoczenia Hamiltona generalnie sa bardziej pracowite i skrupulatniej oraz rzetelniej wykonują swoje obowiązki, byłoby to smutne, gdyż wszyscy chcemy, aby walka o mistrzostwo odbyła się przy równych szansach. Na takim życiowym przykładzie można to zobrazować, biorąc pod lupę, zwykly polski produkcyjny zaklad pracy, gdzie jest dwóch kierowników, abstrakcyjnie na potrzeby przykładu przyjmijmy, że ich umiejętności kierownicze są identyczne. Zarzad wyznaczył im te same normy ilościowe i jakościowe dotyczace produktu do wykonania, ale jeden z nich przypadkowo otrzymal najlepszy możliwy zestaw pracownikow, a drugi tych mniej zdolnych. I co wtedy? Ten drugi kierownik choćby nie wiadomo jak się staral, nigdy nie dorówna przy tym potencjale ludzkim jaki otrzymal temu pierwszemu, ani pod względem ilości, ani jakości. Prezes spojrzy na suche liczby i zobaczy, że pierwszy kierownik wykonuje znacznie lepsza robotę, pomimo tego ze przecież w tym przypadku, jak wiemy, obaj potrafią kierować produkcja tak samo. Jak kończą nasi dwaj kierownicy? Pierwszy inkasuje ładną premie, czeka na niego podwyżka i uznanie od zarządu, a drugi premii, czy podwyzki na oczy nie ujrzy, a może nawet zagrozić mu zwolnienie.
@Gerard specjalnie założyłem konto, żeby móc to skomentować. Wygrałeś internety, nic głupszego w życiu nie czytałem.
@xdomino996 mogą wymienić na Monzy 2x (przyjąć podwójną karę), a i tak puścić go na starych komponetach?
Założyć po 2 lub 3 elementy jednostki napędowej, które są na limicie, przyjąć potężną karę i cisnąć do końca sezonu, nie bacząc na wytrzymałość, bo liczba dostępnych komponentów będzie wystarczająca. Zamiast wytrzymać 4-5 weekendów będą pracować przez 2-3 weekendy i na podkręconym trybie. +45 na starcie mu wystarczy na Monzy, by mieć spokój do ZEA.
@sztuka1988 Tak robił McLaren-Honda w zeszłym roku (tak, wiem, powody były znacząco inne, ale nie o to tu chodzi). Komponent napoczęty, więc kara przyznana, ale za to można go użyć w każdej chwili.
@Gerard Nie Bój nic, Lewis i tak będzie 4-krotnym Mistrzem Świata. Żadne chore teorie tego nie zmienią :P
Tym swoim wywodem chciałem pokazac, że w życiu o sukcesie, bądź porażce, często decyduje przypadek. Oby tak nie było w walce o mistrzostwo świata kierowców formuly 1 w sezonie 2016.
@ekwador15 - pożyjemy, zobaczymy... F1 to biznes, a nie sport. Jeżeli Merc będzie chciał za mistrza Rosberga, to tak będzie. :P
|