Pascal Wehrlein i Esteban Ocon zyskali w oczach dyrektora wyścigowego swojego zespołu. Dave Ryan nie ukrywa, iż chciałby zachować aktualny skład kierowców na kolejny sezon, bowiem widzi w nich spory potencjał na przyszłość. W dodatku obaj mają bardzo ścisłe powiązania z ekipą Mercedesa, która od tego roku dostarcza Manorowi swoje jednostki napędowe – co oznacza, że ewentualne przedłużenie kontraktów może przynieść obopólne korzyści.

„Trzeba przyjrzeć się każdemu, kto należy do grona dostępnych kierowców” – rozpoczął Ryan. „Pascal to świetny chłopak, który staje się naprawdę bardzo mocny, a Esteban ma ogromny potencjał. Biorąc pod uwagę odpowiedni zbiór okoliczności, byłbym bardzo zadowolony z ich pozostania (w zespole). Każdy chętnie chciałby ich mieć, łącznie z nami. Jesteśmy w tym momencie dobrze do siebie dopasowani; tworzymy zgrany zespół, który notuje poprawę, a kierowcy uczą się biznesu Formuły 1. Dlaczego więc nie?”

Mimo że ekipa Booth'a odnotowała spory progres, nadal zajmuje miejsca na końcu stawki. Dave Ryan widzi jednak potencjał u obu podopiecznych, którym tak naprawdę bardzo ciężko jest udowodnić na torze swoje umiejętności.

„Obecnie jesteśmy konkurencyjni – oczywiście nie tak jak Mercedes, ale z nimi nikt nie jest w stanie konkurować. Walczymy jednak z innymi zespołami i dzięki temu kierowcy mają za każdym razem okazję zademonstrować jak dobrymi są zawodnikami. Nie zapominajmy, że to ich pierwszy sezon, a obaj bardzo dobrze sobie radzą” – zakończył.

Przypomnijmy, że Wehrlein w ostatnich dniach przyznał, iż jest otwarty na pozostanie w ekipie Manor Racing, natomiast nazwisko Estebana Ocona od dłuższego czasu jest przymierzane do fotelu w fabrycznym zespole Renault.