Szefowa
Saubera – Monisha Kaltenborn, przyznała, że jej zespół musi poważnie rozważyć oficjalne zatrudnienie kierowcy rezerwowego na sezon 2017.
Po Grand Prix Singapuru wyścigowy kierowca Saubera –
Marcus Ericsson udał się na obóz treningowy do Tajlandii, gdzie podczas jazdy na rowerze, przy prędkości około 45 km/h doznał niefortunnego upadku.
Chociaż Szwed uniknął poważniejszych obrażeń, Keltenborn przyznaje, że wydarzenie to skłoniło ją do przemyślenia kwestii zatrudnienia kierowcy rezerwowego – być może jednego z juniorów Ferrari.
„Nie mamy kierowcy rezerwowego, więc jeśli któryś z naszych podstawowych zawodników dozna poważnej kontuzji, pojawia się problem. Być może rozważymy opcję związaną z rezerwowymi kierowcami Ferrari – niezależnie od tego musimy rozwiązać tę kwestię przed startem kolejnego sezonu” – przyznała Kaltenborn.
Według informacji prasowych nowy właściciel Saubera – fundusz inwestycyjny Longbow Finance, jest blisko związany ze sponsorami Marcusa Ericssona. Sam Szwed odmawia jednak potwierdzenia, czy w przyszłym sezonie będzie nadal bronił barw stajni z Hinwil. Komentując sprawę Ericsson powiedział:
„Wcześniej czy później przekażę wam odpowiednią informację. Z tego co wiem moi menedżerowie toczą rozmowy z zespołami, w których wciąż pozostają wolne miejsca na sezon 2017”.