Mercedes postanowił zawiesić rozmowy z Sauberem w sprawie posady dla Pascala Wehrleina na sezon 2017.

Niemiecki producent od pewnego czasu stara się zabezpieczyć posadę dla 22-latka na przyszłoroczne zmagania i w grę wchodziła ekipa Force India, lecz ostatecznie zdecydowano się tam zatrudnić Estebana Ocona. W tej sytuacji opcją numer jeden został Sauber i wiele wskazywało na to, że szwajcarska ekipa będzie miejscem startów Wehrleina w 2017 roku.

Mimo to pod koniec ubiegłego tygodnia swoje odejście z Formuły 1 potwierdził zawodnik fabrycznego zespołu Mercedesa – Nico Rosberg. W tej sytuacji stajnia z Brackley musi znaleźć zastępstwo dla tegorocznego mistrza świata i faworytem stał się Pascal Wehrlein, o czym otwarcie poinformował Toto Wolff.

„Rozmowy między nami a Sauberem są na zaawansowanym poziomie” – powiedział szef Mercedesa. „Przez kilka ostatnich tygodni prowadziłem z nimi dobry dialog. Mimo to w tej nowej sytuacji musieliśmy zawiesić rozmowy. Pascal to ambitny młody facet. Posiada duże cele i my je podzielamy. To powód, dla którego znalazł się w naszym programie rozwojowym. Ma za sobą rok spędzony w Manorze. Gdybym mógł zrobić świąteczną listę życzeń, to chciałbym, aby pozostał na kolejny rok lub dwa w ekipie środka stawki. Mimo to w tym roku nie dojdzie do takiej listy. Musimy dążyć do dobrego kompromisu. Nico musiał podjąć odważną decyzję, być może też się na taką zdecydujemy”.

Wolff w jednej z wcześniejszych rozmów przyznał, że jest otwarty na zatrudnienie Fernando Alonso, lecz teraz zdradził, iż nie interesuje go „kontraktowa walka” z innym zespołem. „Tak, zamierzamy respektować kontrakty, jakie posiadają kierowcy z innymi zespołami. W podobnym przypadku nie chcielibyśmy, aby to nasi kierowcy obrócili głowę w innym kierunku, jeżeli pojawiłaby się jakaś okazja. Po to są kontrakty i my chcemy je uszanować. Nie chcemy sytuacji, w której dochodzi do batalii czy walki w sądzie. Oczywiście, jest szansa dojść do porozumienia z innym zespołem oraz kierowcą. Nie wykluczam tej możliwości”.