Toto Wolff ujawnił, że Mercedes pozostawił sobie otwarte opcje na sezon 2018 sięgając po Valtteriego Bottasa.

Wiele wskazuje na to, że Fin dołączając do stajni z Brackley podpisał umowę ważną tylko na jeden sezon. Stać może za tym sytuacja, w jakiej znajdą się czołowi kierowcy po zakończeniu tegorocznych zmagań, a dokładniej Sebastian Vettel czy Fernando Alonso. Obu zawodnikom wygasają w tym roku umowy z Ferrari oraz McLarenem i niewykluczone, że Mercedes rozpocznie starania o któregoś z nich.

„Nie wybralibyśmy Valtteriego, jeżeli nie mielibyśmy pewności, że jest wystarczająco dobry, by współpracować z naszym zespołem” – powiedział Toto Wolff, szef Mercedesa. „Fakty są jednak takie, że sytuacja na rynku kierowców stała się bardzo dynamiczna. Przyszłoroczne opcje są otwarte, młodzi kierowcy będą dostępni, Sebastian, Fernando czy Valtteri, będzie ich wielu. Trzeba to zrozumieć i Valtteri to zrobił. Mamy jednak wielką wiarę oraz pewność, że będzie w stanie z nami zostać na długi okres, lecz teraz musimy zobaczyć jak potoczy się ten sezon”.

Wolff dodał, że ściągając Bottasa z Williamsa konieczne było porozumienie na tle finansowym ze stajnią z Grove. „Oczywiście, nie moglibyśmy wysłać im zapytania bez jakiejkolwiek propozycji rewanżu. Claire Williams jest naprawdę zdolną biznesmenką, podobnie jak jej ojciec Frank. Nie rozmawialiśmy jednak tylko o biznesie. Williams potrzebował doświadczonego kierowcy i powrót Massy był konieczny. Teraz jesteśmy wszyscy usatysfakcjonowani i oczywiście finansowo przyczyniliśmy się do tego, że Felipe jest znów z nami”.