Thierry Neuville utrzymuje prowadzenie w klasyfikacji generalnej Rajdu Monte Carlo, dysponując komfortową, 45-sekundową przewagą nad Sebastienem Ogierem.
Urzędujący mistrz świata wpadł do zaśnieżonego rowu w trakcie przejazdu pierwszego porannego odcinka specjalnego. Niegroźny dla stanu samochodu incydent kosztował kierowcę M-Sport około 40 sekund. Przed serwisem Francuz plasował się już jednak na trzeciej pozycji, za Neuvillem i Tanakiem.
Trudne warunki panujące na trasie sprawiły, że na początku popołudniowej pętli Ogier narzekał na trudności z prowadzeniem swej nowej Fiesty WRC'17. Pomimo otwarcie wyrażanego niezadowolenia 33-latek wygrał dwie ostatnie piątkowe próby. Bardzo konkurencyjne i regularne tempo pozwoliło mu na awans na drugie miejsce i zredukowanie straty do Neuville'a z 1m12 do 45s.
Neuville uzyskał czas aż o 19 sekund gorszy od Ogiera na blisko 39-kilometrówej próbie z Aspres les Corps do Chaillol. Reprezentant Hyundaia zdecydował się na obranie ostrożnego podejścia ze względu na oblodzoną i zaśnieżoną trasę. Jak przyznawał na mecie odcinka nie spodziewał się tak trudnych warunków.
Także finałowy oes dnia nie poszedł po myśli belgijskiego zawodnika – zgaśnięcie silnika i niewłaściwy dobór ustawień resetu sprawiły, że przez pewien czas nie mógł on korzystać z doładowania tracąc cenny czas względem goniącego go Ogiera.
Na solidnej trzeciej lokacie plasuje się kolejny z zawodników M-Sport – Ott Tanak, tracący do Ogiera zaledwie trzy dziesiętne części sekundy. Na solidnym czwartym miejscu znajduje się Jari-Matti Latvala w Toyocie Yaris WRC, który poprawił swoją dyspozycję po nie najlepszym przejeździe drugiego odcinka specjalnego. Za doświadczonym Finem wyrównaną walkę toczą Dani Sordo i Craig Breen. Siódma pozycja należy do najlepszego z kierowców WRC2 – Andreasa Mikkelsena w Skodzie Fabii R5.
