Niki Lauda zdradził, że Pascal Wehrlein przegrał rywalizację o wyścigowy fotel w Mercedesie wyłącznie ze względu na swoje niewielkie doświadczenie w Formule 1.

W połowie stycznia stajnia z Brackley oficjalnie ogłosiła, że od tegorocznego sezonu miejsce Nico Rosberga zajmie Valtteri Bottas. Wcześniej z niemiecką ekipą łączono również jej juniora – Pascala Wehrleina, który finalnie zapewnił sobie kontrakt z Sauberem, gdzie będzie partnerował Marcusowi Ericssonowi.

„W przypadku Wehrleina chodziło wyłącznie o jego niewielkie doświadczenie” – stwierdził Lauda, trzykrotny mistrz F1. „Presja także mogłaby pchnąć go do popełniania błędów, co widzieliśmy w przypadku Verstappena w Monte Carlo. To nie jest krytyka – to normalna sprawa w przypadku każdego młodego kierowcy. Zdecydowaliśmy się na Bottasa, bo jest tak szybki jak Wehrlein, ale dysponuje doświadczeniem”.

Niektórzy kibice mieli nadzieję, że nowym zespołowym partnerem Lewisa Hamiltona zostanie jedna z gwiazd sportu. Lauda odrzuca jednak ten tok myślenia. „Nie, to nie ma żadnego znaczenia. Z chwilą gdy Bottas zacznie odnosić sukcesy z Mercedesem od razu stanie się znanym zawodnikiem”.