Podopieczny Akademii Ferrari – Charles Leclerc, może pełnić w tym sezonie obowiązki rezerwowego kierowcy
Saubera – ustalili dziennikarze magazynu
Autosport.
W ubiegłym roku Monakijczyk wziął udział w czterech sesjach treningowych wspólnie ze stajnią Gene Haasa. Chociaż spekulowano, że urzędujący mistrz serii GP3 może nadal pozostać trzecim kierowcą amerykańskiego teamu, do tej pory nie podjęto w tej sprawie żadnych formalnych postanowień.
Ostatnie problemy ze zdrowiem Pascala Wehrleina, który nie wziął udziału w pierwszej turze zimowych testów Formuły 1 z uwagi na kontuzję pleców, sprawiły, iż Sauber ponownie bierze pod uwagę opcję zatrudnienia kierowcy rezerwowego. W ubiegłym tygodniu z zespołem współpracował Antonio Giovinazzi. Włoch został już jednak potwierdzony jako trzeci kierowca Scuderii Ferrari.
We wtorek Wehrlein powrócił do jazdy bolidem F1, pokonując przed przerwą na lunch 47 okrążeń toru w Barcelonie. W trakcie popołudniowej sesji jego miejsce za kierownicą Saubera C36 zajął Marcus Ericsson.