Szef Toro Rosso – Franz Tost zdradził, że nigdy nie brał pod uwagę ewentualności przejścia Carlosa Sainza do Mercedesa.

Po tym jak urzędujący mistrz świata – Nico Rosberg zaskoczył świat Formuły 1 decyzją o zakończeniu kariery, szefostwo "Srebrnych Strzał" rozpoczęli gorączkowe poszukiwania nowego zespołowego partnera Lewisa Hamiltona. Chociaż Sainz był często wymieniany w gronie kandydatów do Mercedesa, Tost podkreśla, że od początku było wiadomo, iż Hiszpan nie zmieni barw przed startem sezonu 2017.

„Cóż, ani przez chwilę się tym nie martwiłem, bo Carlos ma podpisany kontrakt z Red Bullem” – powiedział Tost. „Czy uważam, że jest wystarczająco dobry, by przetrwać u boku Hamiltona? Tak. Carlos jest niezwykle utalentowanym kierowcą, który parokrotnie był szybszy niż Max Verstappen. Cechuje go bardzo wysoka naturalna szybkość. Jego talent rozbłyśnie, jeśli zapewnimy mu odpowiedni bolid”.

Zdaniem Austriaka Toro Rosso dysponuje wszystkimi składnikami, aby cieszyć się udanym sezonem. „Chcę, by nasi kierowcy walczyli na dobrym poziomie. To czy tak się stanie zależy tylko i wyłącznie od nas, bo wiem, że Carlos i Daniił dysponują olbrzymim potencjałem”.