Dyrektor niewykonawczy
Mercedesa – Niki Lauda podziela opinię Lewisa Hamiltona, obawiając się zagrożenia płynącego ze strony
Ferrari.
Dwa dni temu Hamilton zdradził w rozmowie z dziennikarzami, iż jego faworytem przed nadchodzącym sezonem jest na tę chwilę Scuderia Ferrari. Podobną opinię na temat bieżącego układu sił wyraził Lauda, trzykrotny mistrz świata Formuły 1, który jest w tym tygodniu obecny w Barcelonie.
Poproszony o komentarz przez dziennikarza
Auto Motor und Sport, Austriak powiedział:
„Ferrari wygląda na najszybsze. Ten bolid trzyma się toru jakby jechał po szynach. Nasz Mercedes ma nieco więcej problemów w zakrętach. Ferrari jest na szczycie mojej listy”.
Odnosząc się do dyspozycji Red Bulla Lauda przyznał, że team Dietricha Mateschitza nie zaprezentował jeszcze nadzwyczajnych osiągów.
„Jak dotąd nie są dużą niespodzianką”.