Jean Todt przyznał, iż nie zdecydował jeszcze, czy będzie ubiegał się o trzecią kadencję na stanowisku szefa FIA.

Były szef Ferrari przejął obowiązki związane z kierowaniem pracami Międzynarodowej Federacji Samochodowej w 2010 roku, zastępując odchodzącego w niesławie Maxa Mosleya. W 2014 Francuz zapewnił sobie przedłużenie pełnienia funkcji szefa FIA do 2017 roku.

Okres rządów Todta budzi kontrowersje wśród obserwatorów sportu, którzy krytykują jego ugodowość i konsekwentnie realizowaną strategię podejmowania wszystkich decyzji na drodze konsensusu.

Zapytany przez magazyn Auto o to, czy będzie ubiegał się o kolejną kadencję na stanowisku szefa FIA, Todt odparł: „Rozpocząłem już pracę z moim zespołem i naszymi członkami, by podjąć w tej sprawie decyzję. To pozwoli mi ogłosić mój wybór bardzo szybko”.

„Oczywiście znajdujemy się w demokratycznej organizacji, i zawsze może pojawić się kontrkandydat, który mnie pokona. Celem, na którego realizacji w szczególny sposób powinno zależeć sportom motorowym, niezależnie od tego, kto będzie stał na czele FIA, powinny być starania ukierunkowane na ograniczanie kosztów” – dodał.