Thierry Neuville z Hyundaia odniósł przekonujące zwycięstwo w Tour de Corse – czwartej eliminacji tegorocznych Rajdowych Mistrzostw Świata.

Na mecie imprezy rozgrywanej na asfaltowych nawierzchniach Korsyki, Belg dysponował ponad 50-sekunodwą przewagą nad rywalizującym w barwach M-Sportu Sebastienem Ogierem. Warto nadmienić, iż w czterech pierwszych eliminacjach sezonu zwycięstwa odnosiło czterech różnych kierowców z konkurencyjnych zespołów, co daje nadzieje na emocjonującą walkę w kolejnych rundach.

„Zwycięstwo ma wspaniały smak. Specjalne podziękowania należą się zespołowi: zawsze wierzą w moje możliwości. Po Monte Carlo i Szwecji motywowali mnie do jeszcze cięższej pracy. Po pierwszym dniu nie byłem pewny, czy uda nam się powalczyć o zwycięstwo, ale później wszystko się zmieniło. Jestem bardzo zadowolony” – powiedział na mecie zadowolony ze swojego występu Neuville.

W niedzielę rano Ogier doświadczył w swojej Fieście problemów z systemem elektrycznym i spadł na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, za Daniego Sordo. Po Power Stage czterokrotny czempion WRC powrócił jednak na pozycję wicelidera, pokonując hiszpańskiego zawodnika o 1,3s.

Najlepszym wynikiem na ostatniej próbie rajdu popisał się Jari-Matti Latvala z Toyoty. Doświadczony Fin nie tylko zgarnął pięć bonusowych punktów do klasyfikacji mistrzostw świata, ale także zapewnił sobie finisz na czwartym miejscu w tabeli Tour de Corse. Piąty Craig Breen w Citroenie C3 WRC stracił do reprezentanta Toyoty zaledwie jedną dziesiętną część sekundy.

Za siódmym Haydenem Paddonem (Hyundai i20 Coupe WRC) uplasowali się najlepsi kierowcy klasy WRC2: Andreas Mikkelsen i Teemu Sunninen, którzy pokonani Stephane'a Sarrazina i Yohana Rossela. Na jedenastej lokacie, ze stratą blisko dwóch i pół minuty do poziomu dziesiątej pozycji, rywalizację we Francji ukończył zespołowy kolega Ogiera – Ott Tanak.

Najlepszy z Polaków – Łukasz Pieniążek, ukończył zmagania w Rajdzie Korsyki w czwartej dziesiątce.