Zastępca szefa Force India – Bob Fernley przekonuje, że do momentu wprowadzenia pakietu poprawek konstrukcyjnych w trakcie Grand Prix Hiszpanii jego zespół pracuje w trybie ograniczania strat.

Chociaż indyjski zespół plasuje się obecnie na czwartym miejscu w klasyfikacji konstruktorów, to punkty zdobyte w trakcie trzech pierwszych wyścigów sezonu zawdzięcza w głównej mierze trafnym decyzjom strategicznym i solidnej jeździe swych kierowców.

„Ograniczamy potencjalne straty” – zaznaczył Fernley. „Kluczowym celem, jaki postawiliśmy przed sobą wyjeżdżając z Barcelony po zimowych testach było utrzymanie się możliwie jak najbliżej czwartej lokaty w klasyfikacji konstruktorów do GP Hiszpanii. W tym momencie zajmujemy czwartą pozycję w mistrzostwach, więc nie może być lepiej! Zapewnialiśmy dobą strategię, dobre wyścigi, dowoziliśmy do mety odpowiednie rezultaty. Mamy nadzieję, że cztery pierwsze wyścigi będą mogły zostać oddzielone grubą linią i od Barcelony zaczniemy dokonywać wymiernych postępów”.

Brytyjczyk jest przekonany, że nowy pakiet aerodynamiczny pozwoli uporać się zespołowi z problemami z VJM10. „Mamy problemy w wolnych i średnio-szybkich zakrętach. Głównie takie znajdowały się w Bahrajnie. W Rosji też możemy mieć lekkie problemy. Liczymy, że poprawki przygotowywane z myślą o GP Hiszpanii pozwolą nam nawiązać walkę o wyższe lokaty i staniemy się kandydatem do walki o czwartą pozycję w tabeli konstruktorów. Do tej pory mogliśmy tylko korzystać z nadarzających się okazji”.

Fernley pochwalił występy Sergio Pereza i Estebana Ocona, którzy w trzech pierwszych wyścigach sezonu zapewnił teamowi z Silverstone 17 punktów. „Jednym z atutów zespołu zawsze była strategia wyścigowa i umiejętność dobrego prowadzenia kierowców w trakcie niedzielnej rywalizacji. To nie uległo zmianie. W Bahrajnie z powodzeniem odrabialiśmy straty po dość wymagających kwalifikacjach. Obaj nasi kierowcy pojechali doskonałe wyścigi. To dobrze wróży przed resztą sezonu”.