Dyrektor generalny Formuły 1 – Chase Carey, nie chciał potwierdzić, czy w kolejnych latach kalendarz serii Grand Prix może rozrosnąć się do nawet 25 eliminacji.

Przyszłoroczny grafik mistrzostw świata ma liczyć 21 wyścigów. Kiedy Liberty Media przejmowało pakiet kontrolny Formuły 1, osoby z kierownictwa firmy sugerowały, iż w nieodległej przyszłości kierowcy mogą rywalizować w aż dwudziestu pięciu wyścigach w sezonie.

W rozmowie z hiszpańskimi dziennikarzami Carey nie potwierdzał już tych planów. „W ciągu ostatnich miesięcy odbywaliśmy spotkania z organizatorami i miastami potencjalnie zainteresowanymi goszczeniem u siebie wyścigów F1, ale jest zbyt wcześnie, byśmy mogli ujawniać nasze plany w tym zakresie”.

„Rozszerzenie kalendarza jest ważne, ale teraz chcemy skupić się na rozwoju wyścigów, które na chwilę obecną wchodzą w skład mistrzostw. Koncentrujemy się również na ustanowieniu stabilnej stawki z jeszcze mocniejszymi zespołami” – dodał Amerykanin.