Po raz pierwszy w tym sezonie firma Pirelli zabiera na wyścig trzy najtwardsze mieszanki w gamie Formuły 1: twardą P Zero „pomarańczową”, pośrednią P Zero „białą” oraz miękką P Zero „żółtą”. Ogumienie musi sprostać dużym obciążeniom, z których słynie Circuit de Barcelona-Catalunya: powodują je nie tylko długie i szybkie zakręty, ale także szorstka nawierzchnia i często tu występujące ciepłe warunki atmosferyczne. Barcelona to stały gospodarz testów – przed tym sezonem odbyły się tutaj dwie sesje – więc jest to tor, który zespoły świetnie znają, ale wiele się zmieniło od poprzedniej wizyty tutaj, która miała miejsce dwa miesiące wcześniej...

TRZY NOMINOWANE MIESZANKI
Miękka „żółta”
Pośrednia „biała”
Twarda „pomarańczowa”

TOR Z PUNKTU WIDZENIA OGUMIENIA
• Zespoły przywożą najnowsze poprawki, co może zmienić zachowanie opon w porównaniu z testami.
• Podczas testów różnica między miękką i pośrednią mieszanką wynosiła 1,5 sekundy na okrążeniu: prawdopodobnie będzie mniejsza.
• Najciężej pracuje lewa przednia opona, osiągi ograniczone przez przednią oś.
• Prawdopodobna strategia to więcej niż jeden pit stop, ze względu na tradycyjnie wysokie poziomy zużycia i degradacji.
• Zespoły stosują wysokie poziomy docisku, co do działających na ogumienie obciążeń poprzecznych dodaje także te działające w osi pionowej.
• Po wyścigu odbędzie się kolejna tura przygotowań Pirelli do sezonu 2018, w testach odbywających się we wtorek i środę udział wezmą zespoły Renault i Toro Rosso.

MARIO ISOLA – SZEF DZIAŁU WYŚCIGÓW SAMOCHODOWYCH PIRELLI
„To ostatni wyścig, w którym przydział opon jest narzucony dla każdego zespołu. Począwszy od Monako, kierowcy sami będą wybierać dziesięć zestawów na weekend. Barcelona to dobrze znany tor, ale ewolucja aerodynamiczna samochodów oraz najnowsze pakiety poprawek przygotowane na Hiszpanię oznaczają, że osiągi powinny być lepsze, ale z drugiej strony poziom degradacji także powinien być wyższy niż podczas testów. Do tego możemy spodziewać się znacznie cieplejszych warunków niż w lutym”.

CO NOWEGO?
• Twarde opony pojawią się po raz pierwszy podczas Grand Prix w sezonie 2017.
• Ostatni wyścig z identycznym przydziałem opon: siedmiu zestawów z najmiększej dostępnej na dany weekend mieszanki, czterech z środkowej i dwóch z najtwardszej. W Hiszpanii są to odpowiednio opony miękkie, pośrednie i twarde. Począwszy od Monako, wracają normalne zasady: zespoły będą wybierały 10 z 13 zestawów. Pirelli poinformuje o wybranych oponach we wtorek, 10 dni przed wyścigiem.
• Wiele zespołów przywiezie do Barcelony nową specyfikację samochodów: w zależności od ekipy będzie to albo kilka poprawek, albo zupełnie przeprojektowane auto.

MINIMALNE CIŚNIENIE POCZĄTKOWE NA HISZPANIĘ (SLICKI)
22,5 psi (przód) | 20,0 psi (tył)

MAKSYMALNY KĄT NACHYLENIA KÓŁ PRZY MAKSYMALNYM OBCIĄŻENIU
-3,50° (przód) | -2,00° (tył)