Sorry Guti, ale miales akurat bardzo duza szanse, Haas w poprzednim sezonie mial naprawde niezły bolid jak na debiutanta. To jest tylko moje zdanie, ale ja bym nie chcial tego chlopaka z powrotem w stawce. Jestem wręcz pewien, ze jakby utrzymal posade w Haasie na sezon 2017 to Grosjean by go zmiażdżył, jezdzilby na poziomie Palmera i Strolla.
Hahahahaha...
Hulkenberg i Grosjean znokautowali go...
rno2, 15.05.2017 18:40 | | |
Gutierrez & Palmer - to byłby dreamteam!
Panowie nawet w bolidzie Mercedesa nie byliby w stanie dojechać na metę na punktowanej pozycji :-)
---, 15.05.2017 18:58 | | |
Hurraoptymiści rządzą światem ...
Ty Panie Gutierrez miałeś już swoją szansę zaistnienia w F1 i ją po prostu zaprzepaściłeś. Na własne życzenie oczywiście. Więc lepiej nie ruszaj się Formuły E, niż miałbyś wracać z powrotem i potem robić coś na bazie Bartka Kłuska. Gdybyś miał w planach wrócić do F1 to całego sezonu byś nie przejechał, bo wcześniej wyleciałbyś na jeden wyścig za punkty karne - tak właśnie miało być w sezonie poprzednim i to pisałem o tym wielokrotnie. Wielka zawalidroga ignorująca niebieskie flagi - w ogóle Guti to powinieneś dostać w pysk od Hamiltona, który Ci SŁUSZNIE pokazał środkowego palca, Vettela, Ricciardo, Verstappena i przede wszystkim Raikkonena. Miałeś wyświetlacz na kierownicy, jeszcze porządkowi ci pokazywali flagi, a ty to po prostu olewałeś. Więc lepiej zostań tam, gdzie jesteś, bo Grosjean, Hulk czy inny doświadczony kierowca, by Cię zmasakrowali w wynikach.
Przez trzy sezony nie pokazał zupełnie nic. F1 to nie miejsce dla przeciętniakow. Liczę że w niedalekiej przyszłości że stawki polecą również inni jego pokroju tj. Palmer, Ericsson i Stroll.
Jak się nie ma talentu, to nie pomogą nawet pieniążki od Carlosa Slima. Myślę, że wkrótce to samo czeka Palmera i Strolla.
@rno2 :D
To daltonista, nie powinien otrzymać superlicencji! ;)
W pysk powinien dostać od połowy czołówki, niestety czasy się zmieniły i kierowcy są bardzo powściągliwi...
Co do powrotu Gutiereza- nie wiem co bierze, ale ma dobrego psychiatre, bo po takich występach przeciętny czlowiek by się załamał, zmienił zawód. Jedyny cel jaki może osiągnąć w F1, to frustracja szefa zespołui w końcu zawał.
Temu Panu w F1 mówimy stanowcze dość!
rno2, 16.05.2017 07:14 | | |
Ze Strollem jeszcze poczekajmy. Gutierrez nie pokazał nic przez 3 sezony, Palmer kompromituje się już 2 sezon, natomiast Stroll jest debiutantem, który zadebiutował w najgorszym możliwym momencie, kiedy bolidy stały się znacznie trudniejsze do opanowania, niż w poprzednich latach.
Ponadto kasa od Strollów jest filarem budżetu Williamsa, a nie jak w przypadku Palmera małą walizeczką dolarów, która na Renault nie robi wrażenia...
@rno2 Co do Strolla masz rację, ale faktem jest ze ten sezon oddzielil dzieci od mężczyzn ;)
A co do sytuacji w Williams ie, to wolno się ten mlokos budzi/ uczy bo nawet na PP nie widać jakiegoś błysku, choćby jednego okrążenia, które by pokazywało potencjał (uśpiony, ale istniejący)? ;)
rno2, 16.05.2017 08:14 | | |
@marios76
I taka F1 mi się właśnie podoba. Kierowcy wychodzą z bolidów zmęczeni, Hamilton dyszy przez radio, twardsze opony i większe zbiorniki paliwa pozwalają na prawdziwe ściganie.
No i faktycznie teraz kierowca robi różnice. Najlepiej widać to w Renault, Williamsie i McLarenie, z tym, że w przypadku dwóch ostatnich zespołów trzeba dać Strollowi i Vandoornowi taryfę ulgową.
Gutierrez to by się pewnie popłakał ze strachu w trakcie jazdy tegorocznym bolidem :-)
@rno2 "Gutierez to by sie pewnie poplakal ze strachu w trakcie jazdy tegorocznym bolidem :-) "
Dlatego Rosberg chcial tego uniknac;) ??
rno2, 16.05.2017 11:28 | | |
Nie no, proszę... Nie porównujmy Rosberga i Gutierreza :)
Nico po prostu widząc ile włożył wysiłku fizycznego, psychicznego, poświęceń, aby pokonać Hamiltona, wiedział, że nie będzie w stanie tego powtórzyć w kolejnym sezonie. Ja jestem pełen szacunku dla Nico za tę decyzję.
W tegorocznym bolidzie radziłby sobie zapewne doskonale, ale nie mógłby liczyć na takiego pecha Hamiltona drugi sezon z rzędu :-)
@rno2 Co do Rosberga, to mam inna teorie, ale nie czas na to ;) A nawiazalem, bo on właśnie o wysiłku mówił... ;)
|