Pojawiły się sugestie, jakoby Mercedes zamierzał zatrzymać w swoich szeregach Valtteriego Bottasa, choć Fin ma ponownie otrzymać propozycję zaledwie rocznej umowy.

Stajnia z Brackley zatrudniła 27-latka na początku tego roku, oferując mu kontrakt na jeden sezon. Według wielu domysłów, zarząd Mercedesa chciał w ten sposób zabezpieczyć się na wypadek pojawienia na rynku takich zawodników jak Sebastian Vettel z Ferrari czy Fernando Alonso z McLarena.

Mimo to Bottas po dziewięciu Grand Prix ma na swoim koncie dwa zwycięstwa, natomiast w klasyfikacji traci tylko piętnaście punktów do drugiego Lewisa Hamiltona. Według ostatnich doniesień, Mercedes jest gotów zatrzymać Fina, lecz tylko na kolejny sezon.

W tej sytuacji obaj kierowcy Mercedesa mieliby umowy do końca 2019 roku i to rodzi spekulacje, jakoby niemiecki producent wyrażał zainteresowanie aktualnymi zawodnikami Red Bulla – Danielem Ricciardo oraz Maksem Verstappenem. Australijczyk ma ważną umowę ze stajnią z Milton Keynes jeszcze przez rok, natomiast Holender ma dysponować opcją, dzięki której Red Bull będzie w stanie zatrzymać go do końca sezonu 2020.

„Rynek kierowców w 2019 roku będzie dosyć interesujący, więc należy snuć swoje plany nieco do przodu” – powiedział Toto Wolff, szef fabrycznego zespołu Mercedesa.