Nawet dwa dni pojedzie jak będzie mógł. Na podstawie dwóch równych przejazdów zespół i Robert wyciągną wnioski.
rno2, 19.07.2017 12:58 | | |
@bartoszcze
A więc pół sekundy - mniej więcej takie lanie dostał Palmer od Hulka. To raczej nie jest ,,niezły wynik". Samo wejście do q3 nie daje magicznej gwarancji zdobycia punktów w wyścigu.
Renault znajduje się obecnie w bardzo konkurencyjnym środowisku Haasów, Williamsów, itd., gdzie każda dziesiąta sekundy robi ogromną różnicę, w przeciwieństwie do Ferrari, gdzie Kimi zazwyczaj też mocno odstaje od Vettela i Mercedesów, ale i tak ma komfortową przewagę nad Red Bullami.
Dlatego uważam, że szefostwu w Renault nawet powieka nie powinna drgnąć, kiedy będą wykopywać Brytyjczyka ze swojego zespołu...
@rno2
To zależy co bierzesz pod uwagę. Ja wziąłem pod uwagę osiągnięty wynik w kwalifikacjach względem stawki, a nie względem partnera.
A że może zostać wykopany, to druga sprawa, konsekwentnie piszę że jeździ bo nie było lepszych.
rno2, 19.07.2017 14:20 | | |
@bartoszcze
No ale wyniku z kwalifikacji nie da się ocenić inaczej, niż przez pryzmat wyniku drugiego kierowcy z tego samego zespołu :)
Owszem, jeśli spojrzeć, to w pierwszej chwili P11 Palmera wygląda nawet imponująco, ale jeśli za chwilę zobaczymy, że Hulk zdobywa P5 (P6 bez kary dla Bottasa), to to P11 przestaje imponować.
Ale czy ja napisałem że wynik był imponujący? Napisałem że wypadł nieźle :)
Hulk był best of rest (pamiętając o awarii RIC), Palmer przegrał z PER, OCO, GRO i VAN, pokonując ALO, SAI, KVY, MAG i MAS. Przy czym to Hulk miał nową podłogę, a Palmer nie.
|